Dawno już eksporterzy i importerzy operujący w zakresie strefy euro nie mieli tak stabilnych warunków z tytułu ryzyka kursowego. Z par złotowych EUR/PLN jest od dłuższego czasu jedną z najbardziej stabilnych.
Od mniej więcej 1,5 roku kurs porusza się w trendzie bocznym ograniczonym od dołu poziomem 4,25, natomiast od góry 4,35 (i to uwzględniając już nawet lekki zapas).
Wykres tygodniowy kursu euro do złotego EUR/PLN
Ostatnie miesiące przyniosły umocnienie złotego, które sprowadziło kurs EUR/PLN w obszar dolnego ograniczenia tego bocznego zakresu. Ostatnie dni już pokazują, że w miarę zbliżania się do 4,25 zaczyna się aktywować strona popytowa, dyskontująca obronę dotychczasowego zakresu. Jest to zgodne z „podręcznikiem”, a więc póki kurs definitywnie nie wybije się z obowiązującego progu zmienności, uczestnicy rynku będą angażować kapitał w scenariusz jego utrzymania.
WEBINAR: BUY SELL Signals – strategia automatyczna na konsolidację
Stabilizacji euro sprzyja też zachowanie w ostatnich miesiącach eurodolara. Choć od początku 2018 roku na głównej parze obowiązuje kierunek spadkowy, to przez ostatnich 11 miesięcy wyraźnie wytracił on wcześniejszą dynamikę.
Z par złotowych zdecydowanie chętniej na okresowe, dynamiczne korekty na rynkach akcyjnych reaguje dolar, czy frank szwajcarski, a więc waluty uznawane za tzw. bezpieczne przystanie. Jak wiemy, od okolic maja do jesieni zwyczajowo na rynkach akcyjnych mogą pojawić się korekty. Biorąc pod uwagę dotychczasowe zachowanie EUR/PLN, okres ten (o ile realizacja zysków na rynkach akcyjnych się pojawi), wpasowywałby się co najwyżej w przemieszczenie kursu (impulsem byłby przede wszystkim słabnący złoty) ponownie w kierunku ograniczenia górnego, czyli 4,35.