Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs dolara nowozelandzkiego do amerykańskiej waluty (NZD/USD) odbija się o kilka pipsów od wielomiesięcznego minimum

|
selectedselectedselected
Kurs dolara nowozelandzkiego do amerykańskiej waluty (NZD/USD) odbija się o kilka pipsów od wielomiesięcznego minimum | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

NZD/USD spada do prawie czterotygodniowego minimum w reakcji na decyzję RBNZ o utrzymaniu status quo. Środowisko risk-off może dodatkowo przyczynić się do odpływu przepływów od wrażliwego na ryzyko Kiwi.

 

Para NZD/USD przyciąga w środę sprzedających w ciągu dnia i spada do prawie czterotygodniowego minimum, w okolicach 0.5870, po tym, jak Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) ogłosił swoją decyzję. Ceny spot zdołały jednak odbić się do okrągłego poziomu 0,5900 na początku sesji europejskiej, choć jakiekolwiek znaczące ożywienie wydaje się teraz nieuchwytne. RBNZ zdecydował się utrzymać docelową stopę gotówkową na niezmienionym poziomie 5,50%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami i nie dał żadnych nowych wskazówek, że może ponownie podnieść stopy procentowe.

W towarzyszącym oświadczeniu dotyczącym polityki pieniężnej bank centralny zauważył, że wzrost popytu w gospodarce nadal słabnie, a wyższe stopy procentowe zmniejszają presję inflacyjną zgodnie z wymaganiami. To z kolei sugeruje, że RBNZ mógł zakończyć cykl podwyżek stóp i osłabić dolara nowozelandzkiego (NZD), który wraz z byczym dolarem amerykańskim (USD) wywiera presję na parę NZD/USD.

Indeks dolara amerykańskiego (DXY), który śledzi dolara amerykańskiego w stosunku do koszyka walut, stoi wysoko w pobliżu 11-miesięcznego szczytu i pozostaje wspierany przez rosnącą akceptację, że Rezerwa Federalna (Fed) utrzyma swoje jastrzębie stanowisko. Co więcej, ostatnie komentarze kilku urzędników Fed wsparły argumenty za co najmniej jeszcze jedną podwyżką stóp procentowych do końca tego roku. Co więcej, opublikowany we wtorek amerykański raport JOLTS wskazał na wciąż napięty rynek pracy i przywrócił inflację płacową do agendy, co powinno pozwolić Fedowi na dłuższe utrzymanie wyższych stóp procentowych.

Reklama

Perspektywy te sprawiają, że rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA osiągnęła najwyższy poziom od 2007 r., co również stanowi wsparcie dla dolara amerykańskiego.

 

Zobacz także: Co dalej ze złotem, gazem i ropą? Eksperci odpowiadają co będzie działo się na rynku surowców

 

W międzyczasie przedłużająca się wyprzedaż na amerykańskim rynku instrumentów o stałym dochodzie, wraz z obawami o przeciwności gospodarcze wynikające z szybko rosnących kosztów finansowania zewnętrznego i perspektywicznych obaw o chory sektor nieruchomości w Chinach, nadal wpływa na nastroje inwestorów. Jest to widoczne w ogólnie słabszym tonie na rynkach akcji, co dodatkowo sprzyja bezpiecznemu dolarowi i odciąga przepływy od wrażliwego na ryzyko Kiwi.

Traderzy wydają się jednak niechętni do stawiania agresywnych niedźwiedzich zakładów na parze NZD/USD i wolą poczekać na publikację amerykańskich danych makro - raportu ADP o zatrudnieniu w sektorze prywatnym i wskaźnika ISM Services PMI. To, wraz z rentownościami amerykańskich obligacji i szerszymi nastrojami związanymi z ryzykiem, będzie napędzać popyt na dolara amerykańskiego i tworzyć krótkoterminowe okazje handlowe wokół głównych walut. Uwaga rynku pozostanie jednak skupiona na pilnie obserwowanych miesięcznych danych o zatrudnieniu w USA - popularnie zwanych raportem NFP - zaplanowanych na piątek.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Łukasz Klufczyński

Łukasz Klufczyński

Główny Analityk InstaForex Polska, z rynkiem Forex i kontraktami CFD związany od 2012 roku. Wiedzę zdobywał w wielu instytucjach finansowych, takich jak banki czy domy maklerskie. Prowadzi webinary z zakresu analizy technicznej, fundamentalnej, psychologii inwestowania oraz obsługi platformy MT4/MT5. Jest również autorem wielu artykułów eksperckich i komentarzy rynkowych. W swoim handlu kładzie nacisk na elementy fundamentalne podpierając się analizą techniczną.


Reklama
Reklama