USD/CAD odnotowuje pierwszą od trzech dni stratę w okolicach 1.3210, przygotowując się na katalizatory z Kanady i USA. W ten sposób para Loonie uzasadnia ostatnio wyższą cenę ropy naftowej WTI, kluczowego towaru eksportowego Kanady, a także nieaktywny indeks dolara amerykańskiego (DXY).
DXY walczy o przedłużenie czterodniowego trendu spadkowego w obliczu mieszanych obaw o Fed i spór między USA a Chinami. Wyzwaniem dla kupujących USD/CAD, a także sprzyjającym ożywieniu cen ropy naftowej, mogą być również ostatnie wysiłki Chin mające na celu opanowanie recesji, ostatnio poprzez obniżkę stóp Ludowego Banku Chin (PBoC) i ogłoszenie przez Ministerstwo Finansów obniżenia podatku od zakupów w latach 2024-25 i 2026-27.
Z drugiej strony, obawy geopolityczne związane z USA i Chinami wpływają na nastroje i osłabiają popyt na dolara amerykańskiego. Niedawno chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że Stany Zjednoczone wypaczyły swoją polityczną obietnicę złożoną Chinom. Pod koniec wtorku prezydent USA Joe Biden nazwał chińskiego prezydenta Xi Jinpinga dyktatorem i zasygnalizował obawy związane z intensywnymi napięciami chińsko-amerykańskimi.
Dodatkowo, jastrzębie komentarze ze strony decydentów Fed, głównie nominowanych oraz mocne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości również pozwoliły niedźwiedziom USD/CAD pozostać na uboczu pomimo odzyskania kontroli.
W tym kontekście indeks dolara amerykańskiego (DXY) pozostaje w defensywie wokół 102.60, utrzymując czterodniowy trend wzrostowy bez wykazywania zainteresowania ruchem na północ. Ponadto ropa WTI odnotowuje dzienne zyski w okolicach 71,60 USD, podczas gdy kontrakty terminowe na indeks S&P500 wstrzymują tygodniowy odwrót od najwyższych poziomów od 14 miesięcy.
Przechodząc dalej, miesięczna sprzedaż detaliczna w Kanadzie za kwiecień poprzedzi półroczne zeznania prezesa Fed Jerome'a Powella i to będą najważniejsze katalizatory w dniu dzisiejszym dla pary USD/CAD.
