Jen zyskuje w stosunku do dolara podczas dzisiejszej sesji i przebija barierę 160.00 w obliczu niepokoju przed posiedzeniem Banku Japonii w dniach 30-31 lipca. Wynik tej decyzji na ten moment nie jest do końca znany, ponieważ rynek jest podzielony w opiniach czy zobaczymy podwyżkę o 10 punktów bazowych czy jednak bank utrzyma obecne stanowisko z uwzględnieniem ewentualnego cięcia w programie skupowania długu.
W tym aspekcie wydaje się jednak, że rynek może lekko faworyzować tę drugą opcję. Urzędnicy Banku Japonii widzą słabość w wydatkach konsumenckich, która komplikuje ich decyzję o tym, czy podnieść stopy procentowe na posiedzeniu politycznym w przyszłym tygodniu. Niektórzy urzędnicy uważają, że pominięcie podwyżki stóp procentowych w lipcu jest opcją, aby zapewnić więcej czasu na zbadanie napływających danych w celu potwierdzenia, czy wydatki konsumentów wzrosną zgodnie z oczekiwaniami. Do końca roku rynek wycenia łącznie 2 podwyżki stóp po 10 punktów bazowych każda.
Kalendarz ekonomiczny na dziś jest prawie pusty i brakuje w nim najważniejszych publikacji makro. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy spojrzymy jednak na kalendarz raportów finansowych. Tesla i Alphabet podadzą wyniki po zamknięciu dzisiejszej sesji na Wall Street, podczas gdy spółki takie jak Coca-Cola, General Motors czy GE Aerospace podadzą wyniki przed otwarciem sesji.
Polski złoty traci na wartości dzisiaj o poranku. Za dolara zapłacimy obecnie 3.9388 zł, za euro 4.2838 zł, za funta 5.0893 zł, a za franka 4.4262 zł.
