Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Jak kurs dolara zareaguje na lipcowe NFP?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dziś amerykańskie Biuro Statystyki Pracy opublikuje najnowszy raport z rynku pracy w USA - za lipiec. Jak zwykle, dane w nim zawarte mogą mocno wpłynąć na kurs dolara amerykańskiego. Czego możemy spodziewać się po dzisiejszej publikacji?

 

Sprawdź notowania USD/PLN

 

Prognozy dla najważniejszych elementów raportu:

  • Zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (NFP): +193 tys. (w czerwcu: +213 tys.)
  • Wzrost wynagrodzeń (m/m):  +0,3% (w czerwcu: +0,2%)
  • Stopa bezrobocia:  3,9% (w czerwcu: 4,0%)
Reklama

 

Prognozy dużych banków względem wzrostu zatrudnienia mocno się różnią. Najbardziej optymistyczny jest Goldman Sachs, który liczy na wzrost zatrudnienia w sektorach pozarolniczych na poziomie 205 tys. Nieznacznie lepszą prognozę od konsensusu ma również Nomura – w przypadku japońskiego banku jest to 195 tys. Sceptycznie do lipcowego wzrostu zatrudnienia podchodzi za to Barclays, który uważa, że zatrudnienie wzrosło o 175 tys.

W kontekście wzrostu wynagrodzeń to jednak Barclays stawia najwyższą prognozę z trzech powyższych banków. Jest ona zgodna z konsensusem wskazującym na wzrost wynagrodzeń o 0,3% w stosunku do czerwca. Goldman Sachs prognozuje wzrost na poziomie 0,2% m/m, a Nomura na poziomie 0,22% m/m.

 

ADP

Według opublikowanych wczoraj przez agencję ADP danych zatrudnienie w amerykańskim sektorze prywatnym wzrosło w lipcu o 219 tys., choć prognozowano wzrost o 186 tys. Dokonano przy tym pozytywnej rewizji danych za czerwiec – o 4 tys. w górę.

Odchylenie od prognoz okazało się wyraźne, co sprawia, że dane agencji ADP mają dla nas pewną wartość prognostyczną (liczby publikowane przez agencję ADP pomagają określić kierunek potencjalnego odchylenia odczytu NFP tylko w przypadku, gdy różnica pomiędzy opublikowaną wartością, a prognozą była duża). 33 tys. różnicy pomiędzy odczytem a prognozom pozwalają liczyć na pozytywne zaskoczenie danymi zawartymi w raporcie z rynku pracy.

Reklama

 

Usługi vs przemysł

Dane agencji ADP wskazały, że nowe miejsca pracy generował w czerwcu głównie sektor usług. Zatrudnienie w tym sektorze zwiększyło się bowiem o 177 tys., natomiast zatrudnienie w sektorze przemysłowym wzrosło o 42 tys. Miesiąc wcześniej zatrudnienie w usługach wzrosło o 148 tys., a w przemyśle o 28 tys. Raport Biura Statystyki Pracy wskazał wtedy na wzrost odpowiednio o 149 tys. i 53 tys.

Szerszy obraz zmiany zatrudnienia w poszczególnych sektorach mogą dać nam indeksy ISM. W tym miesiącu nie możemy jednak wspomóc się indeksem dla sektora usługowego, gdyż jego publikacja zaplanowana jest na dzisiejsze popołudnie (po publikacji raportu z rynku pracy). Subindeks ISM dla zatrudnienia w sektorze przemysłowym odnotował wzrost z 56,0 do 56,5 (spodziewano się odczytu na poziomie 56,0), co sygnalizuje potencjalny szybszy wzrost zatrudnienia w tym sektorze. Tendencję taką potwierdziły dane przedstawione przez agencję ADP. Należy przy tym zwrócić uwagę, że miesiąc temu dane zawarte w raporcie Biura Statystyki Pracy wskazały na wyraźnie wyższy wzrost zatrudnienia w sektorze przemysłowym niż agencja ADP. Może się wieć okazać, że poprawa wyniku w lipcu może być w tym przypadku nieco mniejsza.

 

Zwolnienia

Raport Challengera wskazał, że liczba planowanych zwolnień w lipcu wyniosła 27 122 i była o 27,1% niższa niż miesiąc wcześniej. W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku spadek wyniósł 4,2%. Lipiec okazuje się jak na razie miesiącem z najniższą liczbą planowanych zwolnień w tym roku. Jest to również najlepszy miesiąc pod tym względem od listopada 2016 roku.

 

Na co zareaguje dolar?

Reklama

W dalszym ciągu dla dolara kluczowe powinny być dane o wynagrodzeniach. Wynika to z tego, że rynek pracy znajduje się praktycznie w stanie pełnego zatrudnienia, a decydenci z Fed uważnie monitorują presję inflacyjną, wynikającą z rosnących wynagrodzeń na coraz ciaśniejszym rynku pracy. Ma ona istotne znaczenie w kontekście tempa podwyżek stóp procentowych, które są fundamentalnym czynnikiem kształtującym kurs dolara.

Dane pomocnicze, które napływały do na w tym tygodniu, choć niestety wybrakowane, to i tak dają pozytywny obraz rynku pracy, jeśli chodzi o wzrost wynagrodzenia. Pozytywny sygnał dają dane agencji ADP, indeksy ISM, a także dane Challengera o zwolnieniach. Te ostatnie zazwyczaj mają małe znaczenie, ale tym razem mówimy o różnicy 10 tys. pomiędzy liczbą planowanych zwolnień w lipcu i czerwcu. Prognozy dużych banków względem wzrostu zatrudnienia nie są spójne, choć 2 z 3 przytoczonych w tym materiale wskazują na dane lepsze od konsensusu.

Prognozy wspomnianych banków są jednak mniej optymistyczne jeśli chodzi o wzrost wynagrodzeń. Negatywne zaskoczenie w tym przypadku może całkowicie przesłonić potencjalne pozytywne zaskoczenie danymi o wynagrodzeniach. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia np. w ubiegłym miesiącu.

Należy mieć na uwadze to, że na reakcję dolara złożą się dane za maj wraz z ewentualną rewizją danych za czerwiec. Dotyczy to zarówno zatrudnienia, jak i wynagrodzeń.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Tematy

Reklama
Reklama