Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inwestorzy w USA pewni dalszych wzrostów

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się dosyć płasko, chociaż indeks Nasdaq Composite drugi raz w ciągu trzech sesji poprawił historyczny szczyt. To, że inwestorzy są pewni dalszych wzrostów pokazuje nie tylko rekordowo wysoka pozycja długa netto w kontraktach na Dow Jones i bliska rekordu na technologicznym Nasdaq. Inwestorzy coraz mocniej grają także na dalszy spadek zmienności.

 

Pozycja krótka netto w kontrakcie na indeks zmienności VIX urosła do najwyższego poziomu od 2013 roku i wynosi 115 tysięcy kontraktów. Pozycja krótka na tym indeksie jest w pewien sposób zamiennikiem dla pozycji długich na akcjach, ponieważ VIX i S&P500 poruszają się w przeciwnym kierunku przez 80% czasu. Sam indeks zmienności spadł do najniższego poziomu od dwóch lat – co jest przyczyną? Między innymi to, że S&P500 od 22 sesji nie miał ani jednej sesji ze zmianą powyżej 1% - takiej sytuacji nie obserwowaliśmy od 2014 roku. Główną przyczyną są jednak oczywiście banki centralne. Za każdym razem kiedy na rynku pojawia się zmienność do akcji wkracza FED, EBC, Bank Japonii czy ostatnio Bank Anglii. Banki w celu uspokojenia rynku proponują kolejne formy luzowania polityki monetarnej lub ewentualnie przekładają normalizację polityki monetarnej jak w przypadku FED. Gra na spadek wartości VIX faktycznie wydaje się dobrą strategią na obecne czasy, chociaż oczywiście lepiej zajmować pozycje wtedy kiedy zmienność rośnie. Przy obecnych poziomach potencjał do dalszego spadku tego indeksu jest ograniczony, ponieważ znajdujemy się już stosunkowo blisko poziomów, poniżej których VIX w historii nie schodził.

 

Przy okazji tego optymizmu warto wspomnieć o tym, że konsensus rynkowy właśnie zaczął zakładać spadek zysków również w przyszłym kwartale, który byłby już 6 z rzędu z ujemną dynamiką zysków dla S&P500! Wskaźniki wyceny dla spółek z Wall Street są naprawdę wysokie i aby je uzasadnić potrzebny jest realny przełom w wynikach spółek.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Adamkiewicz

Mateusz Adamkiewicz

Trader kontraktów terminowych na światowe indeksy giełdowe. Na rynkach finansowych nieprzerwanie od 2008 roku.


Tematy

Reklama
Reklama