Popyt na euro stopniowo maleje, co mnie cieszy. Przypominam, że zgodnie z obecną analizą fal instrument EUR/USD powinien przejść do budowania fali spadkowej 3 lub c, która ma charakter impulsowy. Fala ta sugeruje spadek euro co najmniej do poziomu 1,0449, gdzie fala 1, czyli a, zakończyła swoją budowę. Na tej podstawie spodziewam się spadku instrumentu o co najmniej 450 punktów bazowych.
Falę 3 lub c może okazać się znacznie bardziej przedłużona, wspomniałem tylko o jej minimalnej długości. Dlatego w 2024 roku instrument mógłby potencjalnie powrócić do parytetu cenowego. Jednak jego dynamika w tym roku będzie w całości uzależniona od działań banków centralnych.
W tej chwili rynkowi nie spieszy się ze sprzedażą europejskiej waluty, choć jeśli przyjrzeć się bliżej wykresom, staje się jasne: euro spada w mniej więcej tym samym tempie, w jakim rosło w okresie od października do grudnia ubiegłego roku rok. Nie trzeba się spodziewać, że para od razu spadnie o 100-200-300 punktów. Spadek będzie tak stopniowy, jak wzrost.
Tymczasem prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, która przemawiała wczoraj po raz czwarty w ciągu ostatnich 8 dni, stwierdziła, że inflacja w Unii Europejskiej jest w dalszym ciągu zbyt wysoka. EBC jest na dobrej drodze, ale jest jeszcze za wcześnie, aby świętować zwycięstwo. Jej zdaniem inflacja musi osiągnąć stabilny poziom 2%, zanim będzie można mówić o zwycięstwie. EBC uważnie monitoruje dane dotyczące płac, zysków, łańcuchów dostaw i innych wskaźników. Nikt obecnie nie myśli o podwyżce stóp procentowych, gdyż byłby to scenariusz szokowy dla gospodarki.
Zobacz także: Analitycy widzą szansę dla eurodolara (EUR/USD). Zwracają również uwagę na mocne fundamenty stojące za złotym (PLN)
Najważniejszym stwierdzeniem było: "Istnieje prawdopodobieństwo, że Europejski Bank Centralny obniży stopy procentowe latem". Chciałbym przypomnieć, że kilku członków Rady Prezesów EBC wygłosiło uwagi na temat stóp procentowych, ale prawie wszyscy używali niejasnych sformułowań, jeśli chodzi o termin. "Za wcześnie", "za późno", "nie w najbliższej przyszłości", "trochę później" – to wszystko nie wyjaśnia, kiedy faktycznie zacznie się łagodzenie polityki pieniężnej.
Niemniej jednak widzimy, że EBC jest na dobrej drodze do obniżek stóp procentowych w drugim kwartale, co nie jest zgodne z początkowymi oczekiwaniami rynku. Biorąc pod uwagę wszystko, co wspomniano powyżej, nadal spodziewam się spadku euro. Potwierdzają to zarówno analiza fal, jak i tło informacyjne. Posiedzenie EBC mogłoby dodatkowo zwiększyć zaufanie rynku do gołębiego scenariusza.
Na podstawie przeprowadzonej analizy można wywnioskować, że nadal kształtuje się wzór fali spadkowej. Fala 2 lub b przybrała już formę zakończoną, więc w najbliższej przyszłości spodziewam się powstania impulsywnej fali spadkowej 3 lub c i znacznego spadku instrumentu handlowego. Nieudana próba przebicia poziomu 1,1125, który odpowiada poziomowi Fibo 23,6%, sugeruje, że rynek jest przygotowany na sprzedaż.
Wzór fal dla pary GBP/USD sugeruje spadek. W tej chwili rozważam sprzedaż instrumentu z celami poniżej 1,2039, ponieważ fala 2 lub b może się zakończyć w każdej chwili. Właściwie już widać pewne oznaki jej zakończenia. Nie spieszyłbym się jednak z wnioskami i krótkimi pozycjami. Poczekałbym na udaną próbę przebicia poziomu 1,2627, po czym znacznie łatwiej będzie oczekiwać dalszych spadków pary.
