Opisana w sierpniu formacja trzech Indian po raz kolejny może zebrać żniwo. Druga część wakacji sprzyjała zakupom na amerykańskiej giełdzie, ale jesień może należeć do podaży. Cena 2950 punktów to ewidentnie ważny opór. Ilość szczytów, czyli punktów zwrotnych jakie się tutaj pojawiły w ostatnich dwunastu miesiącach trudno nazwać przypadkiem.
Sam trend pozostaje wzrostowy,
o czym przypomina zielona linia opisująca ostatnie dołki. Dodatkowo aby tradycyjna definicja trendu spadkowego miała zastosowanie w obecnym przypadku to niezbędny jest uformowanie serii niższych szczytów i dołków. O ile niższy szczyt (połowa września) już jest to tego drugiego brak.
Dla podaży równie ważny jak opór 2950 pkt będzie wartość 2800 punktów. Dopóki jednak cena S&P500 pozostaje powyżej tej wartości to nie ma co snuć alternatywnych scenariuszy, które mogą się nie wydarzyć.
To, co wiemy z perspektywy analizy technicznej to,
że MACD przeszedł na stronę wartości ujemnych. Jest to sygnał pro spadkowy, który może być przydatny do potwierdzenia potencjału oporu 2950pkt do spychania ceny na południe. Stochastic znajduje się w strefie neutralnej wiec jego interpretację można pominąć.
Wstęgi Bollingera rozciągają się na przestrzeni ceny 3040 -2890. Jest to tym samym realny zakres ruchu zmiany na najbliższe dni. Uwzględniając, że bieżąca cena znajduje się przy dolnej linii tego wskaźnika to ruch wzrostowy jest bardziej prawdopodobny. Jeżeli jednak utworzyłaby się duża czarna świeca wychodząca poza zakres wyznaczonej zmienności, wówczas należałoby to traktować jako potwierdzenie scenariusza spadkowego.
Podsumowując, odbicie od żółtego opor 2950 daje szanse na głębszą przecenę na amerykańskiej giełdzie, minimum do wsparcia 2800pkt. Pokonanie tej oporowej bariery to popis popytu i atak na ostatnie szczyty.
