Rozpoczynający się tydzień po stronie istotnych publikacji danych makroekonomicznych zapowiada się mało atrakcyjnie. Nie oznacza to jednak, iż na rynkach finansowych spodziewamy się niewielkiej aktywności inwestorów. Globalnie zmienność nadawać mogą wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej Rezerwy Federalnej, w szczególności po niedawnym raporcie z rynku pracy USA.
Lokalnie zaś w dalszym ciągu wycena złotego pozostanie pod negatywną presją
m.in. sporu o praworządność z Unią Europejską i zwłoki w akceptacji Krajowego Planu Odbudowy przez Brukselę. Jej neutralizatorem mogą okazać się natomiast sygnały płynące z Rady Polityki Pieniężnej, która coraz mocniej akcentuje listopad tego roku jako pierwszy możliwy termin na podwyżkę stóp procentowych. Co więcej, wsparcie w nasileniu oczekiwań na normalizację polityki monetarnej dostarczać mogą publikacje danych o inflacji w regionie, w tym w Polsce, uzupełnione o piątkowy krajowy odczyt PKB za Q2.
Najważniejsze dane tego tygodnia
W 2Q 2021 polska gospodarka prawdopodobnie odrobiła straty pandemiczne W piątek GUS opublikuje szybki szacunek wzrostu gospodarczego w Polsce w 2Q. W naszej ocenie dynamika PKB wzrosła w 2Q do 11,2% r/r, a znaczne jej przyspieszenie względem poprzedniego kwartału wynika z niskiej bazy odniesienia. W porównaniu z poprzednim kwartałem i eliminując wpływ czynników sezonowych polska gospodarka urosła według naszych szacunków o ok. 2%, co implikowałoby odrobienie przez gospodarkę strat wywołanych kryzysem pandemicznym.
Struktura wzrostu nie będzie opublikowana, natomiast w naszej ocenie motorem gospodarki była zarówno konsumpcja prywatna, odbudowująca się po złagodzeniu restrykcji epidemicznych, ale także inwestycje firm. Perspektywy gospodarki pozostają optymistyczne, choć nadchodząca kolejna fala pandemii może osłabić tempo odradzania się aktywności w niektórych sektorach. W naszej ocenie skutki ekonomiczne kolejnej fali pandemii będą jednak znacznie mniejsze niż poprzednio i nie powinny istotnie wpłynąć na scenariusz polskiej gospodarki.
Pozytywne perspektywy gospodarki wraz z podwyższoną inflacją będą wspierały oczekiwania na szybsze rozpoczęcie przez krajową RPP procesu normalizacji polityki pieniężnej. W piątek GUS opublikuje szczegółowe dane o lipcowej inflacji W piątek opublikowane będą także dane o krajowej inflacji oraz bilansie obrotów w czerwcu. Szczegóły lipcowej inflacji, która wzrosła do 5,0% r/r pozwolą ocenić źródła niespodzianki oraz jej trwałość. W naszej ocenie inflacja w kolejnych miesiącach będzie utrzymywała się na podwyższonym poziomach. W warunkach silnego popytu przedsiębiorcy będą powiem przerzucali część wyższych kosztów na ceny konsumenta.
W rezultacie, nawet jeśli ze względu na efekt bazy odniesienia, inflacja nieco wyhamuje, to w najbliższych kwartałach utrzymywać się będzie wyraźnie powyżej górnej granicy odchyleń inflacji od celu. Dane bilansu płatniczego natomiast powinny pokazać spadek nadwyżki na rachunku obrotów bieżących, w ślad za odbudową popytu i wzrostem importu. w dalszym jednak ciągu dane dotyczące bilansu płatniczego stanowią wsparcie fundamentów polskiej gospodarki.
W 2Q br. polska gospodarka prawdopodobnie odrobiła straty wywołane pandemią,
rosnąc o ok. 2% kw/kw (sa). Czynnikiem niepewności pozostaje rozwój pandemii, jednak adaptacja gospodarki do pandemii oraz wzrost odporności społeczeństwa w wyniku szczepień daje szanse na kontynuację ożywienia w kolejnych kwartałach. Silny popyt konsumpcyjny oraz odbudowa inwestycji firm powinny wspierać wzrost PKB.
Nastroje przedsiębiorstw ulegają dalszej poprawie
Badanie koniunktury NBP Szybki monitoring potwierdza dobre nastroje polskich firm, które wspierane są łagodzeniem restrykcji epidemicznych oraz utrzymującym się mocnym popytem. Poprawa ocen koniunktury ma szeroki zakres i dotyczy zarówno oceny eksporterów, jak i firmy zorientowane na rynek krajowy, a także firmy duże, małe, średnie, jak i mikroprzedsiębiorstwa. Prognozy wyrażane przez przedsiębiorców sugerują dalszą poprawę perspektyw popytu, głównie w przemyśle. Utrzymują się też korzystne prognozy eksportu, co wpisuje się w obraz dobrej koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych. Dobra sytuacja finansowa przedsiębiorstw, wzrost wykorzystania mocy wytwórczych, a także poprawa nastrojów firm sprzyjają wzrostowi aktywności inwestycyjnej.
Wskaźnik nowych inwestycji powrócił do poziomów sprzed wybuchu pandemii, a firmy zwracają uwagę na wysokie zainteresowanie przedsięwzięciami rozwojowymi. W wynikach badania uwagę zwracają najwyższe w historii badania prognozy wzrostu zatrudnienia, czemu towarzyszy stopniowe narastanie presji płacowej. Ponad 36% ankietowanych firm przewiduje podniesienie płac w 3Q br. Przedsiębiorcy zwracają też uwagę na wyraźny wzrost oczekiwań inflacji cen producenta, na co wpływ mają zwyżkujące ceny materiałów oraz wynagrodzeń.
Głównymi ryzykami dla aktywności ekonomicznej pozostaje pandemia
oraz niedobory zapasów, choć skutki ekonomiczne zbliżającej się czwartej fali pandemii powinny być znacznie mniejsze niż poprzednie. Pozytywnie należy ocenić poprawę ocen w zakresie inwestycji firm, co daje szanse na szeroki charakter wzrostu gospodarczego i utrzymania go na solidnym poziomie. Jednocześnie na podwyższonym poziomie utrzymywać się będzie presja inflacyjna. Taka ocena perspektyw koniunktury stanowi argument dla zwolenników szybszej normalizacji polityki pieniężnej.
Wzrost inflacji zmniejsza komfort RPP Członek RPP J. Kropiwnicki powiedział, że biorąc pod uwagę potencjalny rozkład głosów w RPP, najwcześniejszym prawdopodobnym terminem podwyżek stóp procentowych jest listopad. W jego ocenie podnoszenie stóp powinno być dokonywane stopniowo i ostrożnie, a pierwsza podwyżka nie powinna przekraczać 15 pkt. baz. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się inni członkowie Rady, który zaliczani są do tzw. gołębiego skrzydła i optowali za utrzymaniem łagodnej polityki pieniężnej (E. Łon, G. Ancyparowicz).
Rośnie więc, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, dyskomfort Rady wywołany przez kombinację danych wskazujących na optymistyczne dane z gospodarki realnej, a także utrwalanie się inflacji na podwyższonym poziomie. Takie perspektywy gospodarki, które zarysowane już były w lipcowej projekcji NBP, zwiększają presję na rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej, sygnalizowaną już wcześniej przez część pozostałych członków Rady, szczególnie Ł. Hardta, E. Gatnara o K. Zubelewicza. Podtrzymujemy zatem nasz scenariusz zakładający podwyżkę stóp procentowych pod koniec bieżącego roku.
Opóźnia się akceptacja Krajowego Planu Odbudowy
W miniony wtorek 3 sierpnia upłynął przewidziany w rozporządzeniu termin akceptacji przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy przygotowanego przez polski rząd, warunkujący wykorzystanie środków z Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF). Ponieważ kalendarz pracy Komisji Europejskiej zakłada wygaszenie jej pracy na cały sierpień oznacza to, iż ocena polskiego planu przesunięta może zostać na wrzesień. Opóźnienie w akceptacji planu odbudowy stanowi ryzyko dla tempa i skali wykorzystania środków z RRF. Ewentualne przesunięcie wypłaty środków nie wpływa to na naszą ocenę perspektyw polskiej gospodarki, ponieważ zakładaliśmy niewielką skalę ich utylizacji w tym roku. Tymczasem Belgia, Luksemburg i Portugalia są pierwszymi krajami, którym Komisja Europejska wypłaciła środki z Funduszu Odbudowy, a łączna kwota wypłaconych środków sięgnęła 3 mld EUR.