Można śmiało powiedzieć, że jutro będziemy mieć do czynienia z najciekawszym dniem czerwca. Dlatego też, przygotowaliśmy alert dla poszczególnych instrumentów, na które mogą mieć wpływ jutrzejsze wydarzenia.
EUR
Jutrzejsze posiedzenie EBC najprawdopodobniej niż zakończy się zmianą nastawienia polityki pieniężnej, ale zmiana może nastąpić w nastawieniu decydentów (na mniej gołębie). Plotki na ten temat pojawiły się w ostatnich tygodniach i potwierdziło je kilku członków Rady Prezesów. Dziś z kolei pojawiła się informacja o możliwej obniżce prognoz dla inflacji. To sprawia, że inwestorzy mogą być nieco skołowani, ponieważ niższe prognozy dla inflacji i odejście od gołębiego nastawienia to dwa przeciwne kierunki. Z tego względu decyzja, oświadczenie EBC i konferencja prasowa Mario Draghiego może wywołać silne ruchy na parach z EUR.
GBP
Na to wydarzenie inwestorzy czekają już od ponad miesiąca. Kwietniowa decyzja o rozpisaniu przyspieszonych wyborów parlamentarnych steruje kursem GBP w zależności od wyników sondaży i niepokojących doniesień o zamachach w Manchesterze i Londynie. Można zauważyć pewną prawidłowość. Dla rynków bezpieczniejsza jest wygrana obecnie rządzących Torysów pod przewodnictwem Theresy May. Jednak, odkąd premier nie potrafi zapanować nad kwestią bezpieczeństwa wewnątrz państwa, ale również zmienia zdanie na temat warunków Brexitu (mowa tu o rozwodzie za wszelką cenę, nawet bez negocjacji dogodnych porozumień), to poparcie dla Konserwatystów spada. Laburzyści zmniejszają dystans do partii rządzącej. Tym samym na wyniki sondaży negatywnie reaguje funt. Już jutro od 7 do 22:00, Brytyjczycy będą oddawać głos w jednomandatowych okręgach wyborczych. Zalecamy zatem wzmożoną ostrożność na parach walutowych z GBP, na których może pojawić się wysoka zmienność.
USD
Stany Zjednoczone mogą dostarczyć zmienności na parach z USD. Dlaczego? Jutro odbędzie się przesłuchanie byłego szefa FBI – Jamesa Comey’a. Jest to o tyle istotne wydarzenie, o ile może rozwiązać kwestię domniemanej interwencji Rosjan w wynik zeszłorocznych wyborów prezydenckich. Istnieje ryzyko postawienie Donalda Trumpa w stan impiczmentu, czyli oskarżenia o łamanie prawa i zniesienie go ze stanowiska prezydenta. Jeśli znajdą się silne dowody na ingerencję rosyjską i powiązania z Moskwą, może dojść do poważnych zmian na scenie politycznej USA.
