Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wybory parlamentarne

Wciąż wzrasta ryzyko polityczne w związku z brytyjskimi wyborami parlamentarnymi. Wyniki sondaży są negatywne dla GBP. Dziś poznamy plan reformy Eurolandu, który może wpłynąć na przyszłe notowania EUR. Nie maleje również ryzyko geopolityczne, wczoraj byliśmy świadkami zamachu w Kabulu.

 

Sondaże nieprzychylne dla GBP

Już wczoraj pisałam o wynikach sondaży, które osłabiły brytyjską walutę. Dziś znów po publikacji kolejnych analiz przedwyborczych YouGov dla the Times, okazało się, że partia Theresy May może stracić 16 mandatów w parlamencie. Ta wiadomość odbiła się na notowaniach funta.

„Słabnący funt jest kolejnym przykładem tego, że rynki nie są przygotowane na przyspieszone wybory” – twierdzi starszy analityk Westpac Banking Corp.

Reklama

Funtowi, jak i całemu rynkowi walutowemu sprzyja polityczna stabilność. Dopóki Konserwatyści mieli znaczącą przewagę nad Laburzystami, GBP umamacniał się. Jednak w momencie, gdy doszło do zamachów w Manchesterze, w Zjednoczonym Królestwie pojawiły się pytania o bezpieczeństwo i zapobieganie terroryzmowi. To także ma wpływ na malejące poparcie dla Theresy May i słabnącego funta.

EUR przed decyzją KE

Euroentuzjazm, który zapanował po francuskich wyborach zostanie postawiony pod znakiem zapytania. Dziś KE poda plan reformy strefy euro. W planie zawarty będzie także projekt oddzielnego budżetu dla państw unii walutowej. Z nieoficjalnych danych wynika, że celem wspólnego budżetu ma być zatarcie różnic między poszczególnymi gospodarkami nalężącymi do strefy euro - tzw. fiskalna funkcja stabilizacyjna. Przeciwne takiej reformie są państwa nienależące do strefy euro, według których oddzielny budżet może podzielić UE na dwie części.

Geopolityczne wstrząsy

Obecnie codziennie dochodzą do nas doniesienie o kolejnych zamachach, bądź próbach rakietowych. Wczoraj w Kabulu doszło do zamachu, w którym jak podaje Reuters, zginęło około 80 ludzi, a 350 zostało ranncyh. Nieprzypadkowe wydaje się miejsce eksplozji. Zniszczeniu uległy dwie ambasady: niemiecka i francuska. Kolejny już w ciągu dwóch tygodni zamach nie podniósł zmienności na rynkach.

Czytaj więcej