- Rynek stopy procentowej - Na rynkach FI poprawa nastrojów, jej trwałość zweryfikują odczyty makro.
- Rynek walutowy - Główne pary z PLN na technicznych oporach, rozstrzygniecie się zbliża.
Zobacz także: Dolar po 6 PLN, a może 8 PLN? Weryfikujemy prognozy Cezarego Grafa
Po wtorkowym, wyraźnym pogorszeniu globalnego sentymentu inwestycyjnego, w środę nastroje uspokoiły się. Główne indeksy giełdowe zanotowały wzrosty, rentowności obligacji z rynków głównych zniżkowały, a indeks dolara (DXY) pozostawał w okolicach tegorocznych maksimów. Inwestorzy czekali na kolejne w tym tygodniu dane makro z rynków bazowych, które mogą być wskazówką dla ścieżki stóp procentowych Fed i EBC. W środę opublikowane zostały wyraźnie lepsze od konsensusu dane o grudniowej produkcji przemysłowej w strefie euro (+1,2% r/r vs. oczekiwane -4,1% r/r), co poprawiło nastroje na rynkach equity i co ciekawe nie miało negatywnego wpływu na rynki FI. Nie znalazło to jednak pozytywnego przełożenia na złotego oraz pozostałe waluty z regionu CEE-3, gdyż rynkom tym ciążył mocny amerykański dolar. Warto dodać, że przed południem kursy EUR/PLN i USD/PLN naruszyły wskazywane przez nas istotne w krótkim terminie techniczne opory (odpowiednio 4,34 oraz 4,05), jednak przy braku nowych impulsów z globalnego otoczenia nie zostały one definitywnie przebite.
Czwartek przyniesie sporą paczkę istotnych danych makro z USA, rynek oczekuje po nich symptomów spowolnienia tamtejszej koniunktury gospodarczej, choć w ostatnich tygodniach większość odczytów makro była mocniejsza od prognoz. Wydaje się, że to te dane zadecydują o rynkowych nastrojach w końcówce tygodnia i być może przyniosą one potwierdzenie lub zanegowanie wybić przez kursy EUR/PLN i USD/PLN ponad ww. opory, gdyż środowa sesja takiej odpowiedzi nie przyniosła.
Na rynkach stopy procentowej w środę nastroje uspokoiły się, rentowności obligacji na bazowych parkietach zniżkowały (-8/-2 pb.), podobnie jak polskich papierów na środkowym i długim odcinku krzywej. Po wtorkowej publikacji wyższej od rynkowego konsensus inflacji CPI z USA, w środę poznaliśmy niższe od oczekiwań odczyty inflacji konsumenckiej z Wielkiej Brytanii za styczeń br. (4,0% r/r vs. oczekiwane 4,2% r/r). Dane te uspokoiły nastroje na globalnych rynkach FI, choć mocniejsze spadki ich rentowności „blokowały” niespodziewanie wyższe od konsensusu dane o produkcji przemysłowej ze strefy euro za grudzień ’23. Wydaje się, że globalni inwestorzy czekali już na czwartkowy pakiet danych makro z USA, który może zadecydować o koniunkturze na rynkach FI na zamknięciu obecnego tygodnia. W Polsce we wtorek miała miejsce pierwsza w br. aukcja zamiany, MF sprzedało obligacje za 10,6 mld PLN i odkupiło za ok. 10,4 mld PLN. Aukcja nie wpłynęła na polski rynek, który kierował się zachowaniem głównych parkietów. Na tych natomiast środa nie przyniosła znaczących zmian w obrazie ich krótkoterminowych trendów, które to dla rentowności pozostają wzrostowe.
W czwartek figurą dnia na rynku krajowym będzie odczyt inflacji CPI za styczeń br., konsensus rynkowy wskazuje na jej spadek do 4,1% z 6,2% r/r w grudniu ’23. Mocniejszy od oczekiwań proces dezinflacji w Polsce, który w naszej opinii jest całkiem prawdopodobny, wsparłby krajowe SPW, szczególnie w obliczu polityki banków centralnych w regionie CEE-3. Naszym zdaniem jednak, to czwartkowe odczyty makro z USA zadecydują o nastrojach na globalnych rynkach FI, gdzie jak na razie sygnałów zakończenia krótkoterminowych trendów wzrostu rentowności nie widać, choć ich pojawienie się do końca bieżącego miesiąca jest całkiem prawdopodobne.
Wykres dnia: Na indeksie dolara i UST korekty, o zakończeniu tygodnia mogą zadecydować dzisiejsze odczyty makro z USA.
Źródło: Refinitiv