Bankierzy centralni z USA nie zaskoczyli dziś rynków i nie dokonali zmian w nastawieniu polityki pieniężnej. Na bardziej ‘żywe’ posiedzenie FOMC przyjdzie nam czekać dopiero do grudnia.
Członkowie FOMC (odpowiednik polskiej RPP) jednogłośnie zdecydowali o utrzymaniu przedziału dla stopy funduszy federalnych na obecnych poziomach (1,00-1,25%). Jest to decyzja zgodna z oczekiwaniami rynków, gdyż te, w kontekście kolejnej podwyżki stóp procentowych, zakotwiczone są w grudniu.
Stopa funduszy federalnych
Oświadczenie do decyzji nie zawierało wielu istotnych (nowych) wskazówek na temat przyszłych zmian poziomu stóp procentowych.
W kontekście gospodarki, decydenci pozytywnie zapatrują się na to jak ta poradziła sobie z efektami wrześniowych huraganów. Ryzyka dla perspektyw gospodarczych są obecnie zbilansowane, ale Fed będzie bacznie monitorował poziom inflacji.
Dolar nie reagował dynamicznie na publikację oświadczenia FOMC. Wynika to z tego, że zawierało ono mało istotnych szczegółów na temat możliwych zmian w polityce pieniężnej w przyszłości (a także na temat rozpoczętego w październiku procesu redukcji bilansu), a sama decyzja była zgodna z oczekiwaniami. Dolar nieznacznie osłabił się w reakcji na oświadczenie, co można przypisać temu, że (bardzo) mała część uczestników rynków liczyła jednak na podwyżkę (szanse na taki scenariusz wyceniano wcześniej na ok. 2%) lub bardziej jastrzębią retorykę decydentów, a także gołębiej wzmiance o ‘monitorowaniu inflacji’.