Choć SPW traciły wczoraj na wartości, skala przeceny względem bazowego FI oraz regionu była symboliczna. Przez większość sesji dochodowość tenora 10Y poruszała się w wymienionym wczoraj przedziale 5,45-5,50%. Przy sumarycznym wzroście o 13-15 pb. na 10Y bazowego FI podbicie krajowych papierów w granicach 3-5 pb. było niewielkie. SPW traciły również mniej niż m.in. czeskie obligacje (+8 pb. na 10Y). Wyraźnie w górę, na środku oraz długim końcu krzywej przesunęły się natomiast stawki PLN IRS (12-14 pb.). W rezultacie doszło do gwałtownego zawężenia marży ASW. Na tenorze 10Y spadła ona aż o 10 pb. i osiągnęła najniższy poziom od października 2022 r. (43 pb.). Jednocześnie ta miara krajowego ryzyka wróciła do przedziału zmienności obserwowanego w okresie przedpandemicznym (20-50 bp.).
Dziś kluczowe dane napłyną dopiero po otwarciu notowań za Oceanem (indeks ISM). Do tego czasu spodziewamy się relatywnie spokojnego handlu w przedziale 5,45-5,50% na 10Y. Później, przy silniejszej presji ze strony rynków bazowych górne ograniczenie tego przedziału może zostać przekroczone.
EURUSD odrobił znaczną część strat
Do południa euro w relacji do dolara pozostawało pod presją. Późniejsze dostosowanie środka i długiego końca krzywej bundowej do zmian dochodowości na Treasuries wsparło europejską walutę i wygenerowało impuls aprecjacyjny na EURUSD. Ostatecznie para zamknęła wtorkową sesję na poziomie 1,0770 po wzroście o 0,3%.
Notowania w Azji oraz pierwsze kwotowania na Starym Kontynencie nie przynoszą większych zmian. Korelacja Bunda z UST stabilizuje EURUSD. Z tego względu widzimy ograniczone ryzyko przetestowania ostatnich minimów na parze nawet w przypadku relatywnie silnego odczytu ISM z amerykańskiego sektora usług.
Zobacz także: Kurs eurodolara (EUR/USD) wszedł na ścieżkę wzrostową. Złoty (PLN) czeka na środki z KPO
Dobra kondycja złotego
Złoty był wczoraj odporny na czynniki zewnętrzne oraz podobnie jak SPW prezentował względną siłę. EURPLN pozostawał poniżej poziomu 4,30 niezależnie od skali napięć na rynkach globalnych. Ostatecznie para zamknęła sesję blisko poziomu 4,29 po spadku o 0,1%. Polska waluta umocniła się również do czeskiej korony oraz forinta – o ok. 0,2%. Pierwsze środowe kwotowania nie przynoszą większych zmian na złotym. W kolejnych godzinach spodziewamy się spokojnego handlu na EURPLN w pobliżu poziomu 4,30.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>