Euro (EUR) usiłuje coś ugrać, ale to dolar (USD) wciąż rozdaje karty [rynki finansowe]

Złoty rozpoczął nowy tydzień od nieznacznego osłabienia. W ciągu dnia polska waluta straciła blisko 1 grosz względem piątkowego zamknięcia i niemal 2 grosze względem dziennego minimum. W dalszym jednak ciągu kurs EUR/PLN utrzymuje się w przedziale 4,40-4,49, choć słabe dane z polskiej gospodarki, tj. silniejszy od oczekiwań spadek produkcji przemysłowej oraz głębsza deflacja w cenach producenta, negatywnie wpłynęły na wycenę polskiej waluty. Opublikowane wczoraj daje wzmocniły oczekiwania na rychłe obniżki stóp procentowych w Polsce, co przy jastrzębiej retoryce EBC i Fed może osłabiać polską walutę.

Niekorzystnie na złotego działało też wczoraj umocnienie dolara na rynkach międzynarodowych i spadek eurodolara. Na rynku obligacji wczorajsza sesja przyniosła wzrost rentowności krajowego długu. To w głównej mierze efekt rosnących rentowności na bazowych rynkach długu, który pozostaje pod wpływem rosnących oczekiwań na utrzymanie jastrzębiej narracji przez EBC i Fed. Wpływu tego nie były w stanie osłabić słabsze od oczekiwań dane z krajowej gospodarki, które wzmocniły oczekiwania na obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku. Ze względu na globalny charakter zmian, najsilniej zwyżkowały rentowności obligacji 5- i 10-letnich.

✕

✕

Rynki zagraniczne

Dolar pozostaje pod presją na umocnienie, a próby wzrostu eurodolara są przejściowe. Tak było też w trakcie wczoraj sesji. Po wzroście w okolice poziomu 1,0920 kurs EUR/USD zawrócił, kończąc dzień na poziomie zbliżonym do piątkowego zamknięcia. Ze względu na ubogie kalendarium danych makroekonomicznych zmienność notowań nie była jednak duża. Większa zmienność miała miejsce na bazowych rynkach długu, gdzie rosły rentowności obligacji, ponieważ rynek zaczyna wyceniać scenariusz utrzymania wyższych stóp w USA i strefie euro przez dłuższy czas. W trakcie wczorajszej sesji rentowności niemieckiej i amerykańskiej 10-latki wzrosły o 8-9 pkt. baz.

Zobacz także: Złoty (PLN) może oberwać od danych z polskiej gospodarki – poznamy sprzedaż detaliczną i produkcję budowlano-montażową

✕

✕