Wyprzedaż Bunda oraz presja na Treasuries nie spowodowały podwyższonej zmienności na krajowym długu. Notowania tenora 10Y SPW były stabilne. Podobna sytuacja była obserwowana także na czeskim długu. Delikatnie obniżyła się krzywa PLN IRS (ok 1-2 pb.) podczas gdy stawki na EUR IRS rosły o 10-12 pb. W tle Ministerstwo Finansów poinformowało o uplasowaniu 10- i 20-letnich obligacji na kwotę 3,75 mld euro. Resort finansów w komunikacie podał, że obligacje 10-letnie o wartości 2,5 mld euro wyceniono na 115 punktów bazowych powyżej średniej stopy swapowej (rentowość 3,716%). W przypadku obligacji 20-letnich o wycena wyniosła 160 pb. powyżej średniej stopy swapowej (rentowność 4,175%).
Dziś oczekujemy, że rodzime obligacje mogą być pod umiarkowaną presją. Osłabienie SPW może być większe gdyby okazało się, że dane z USA pozytywnie zaskoczą.
Bez przełomu na EURUSD
Zawężenie się spreadu miedzy UST, a Bundem (szczegóły w sekcji o bazowym FI) wsparło przed południem euro w relacji do dolara. Po dojściu do okolic 1,0970 para w kolejnych godzinach wahała się w przedziale 1,0940-70. Warto zauważyć, że wzrosty EURUSD były raczej spowodowane wolniejszą dezinflacją (było to widoczne w opisie indeksów PMI oraz CPI z Niemiec), a nie lepszą koniunkturą w strefie euro. W takim przypadku trwałość ruchu aprecjacyjnego może być mniejsza. Ostatecznie EURUSD zakończył sesję wzrostem o 0,25% do 1,0950.
Pierwsze piątkowe kwotowania w Europie wskazują na delikatną presję na euro. Sprzyjają temu słabe dane z niemieckiej gospodarki. Sprzedaż detaliczna u naszego zachodniego sąsiada obniżyła się w listopadzie w ujęciu realnym o 2,5% m/m (kons. -0,1% m/m wyrównany sezonowo). Nisko wypadła szczególnie sprzedaż produktów nieżywnościowych (-3,6% m/m) oraz ta realizowana zdalnie (-2,8% m/m). Biorąc pod uwagę słabą koniunkturę w strefie euro istnieje ryzyko, że już przy umiarkowanie lepszych danych zza Oceanu EURUSD może powrócić poniżej 1,0900.
Zobacz także: Polski złoty (PLN) utrzymuje równowagę. Odczyt z Niemczech wsparł euro (EUR)?
Złoty pozostaje stabilny
Za nami spokojna sesja na krajowej walucie. EURPLN poruszał się w bardzo wąskim przedziale wahań (4,3450-4,3550) i zakończył czwartkowe notowania blisko dolnego ograniczenia zakresu zmienności (-0,2%). Niewielkie zmiany obserwowane były także w regionie – czeska korona marginalnie osłabiła się do euro, a forint aprecjonował do wspólnej waluty. W kolejnych godzinach nie oczekujmy większych ruchów na polskiej walucie. Podobnie jak wczoraj spodziewamy się handlu blisko poziomu 4,45 zł za euro zakładając, że krajowy CPI będzie zbliżony do naszej i rynku prognozy.