Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs złotego (PLN) zawzięcie walczy z dolarem (USD). EBC nie dostarczył nowych wskazówek

|
selectedselectedselected

W czwartek złoty nie zmienił się istotnie względem euro i osłabił do dolara, kurs EUR/PLN pozostał w okolicy 4,29, a USD/PLN poszedł w górę w pobliże 3,94. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD spadł do 1,09.

Dziennik Rynkowy: EBC nie dostarczył nowych wskazówek, przetasowania na rynkach trwają.
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Podczas czwartkowych notowań ponownie spadły indeksy giełdowe z USA, a w Europie przeważnie zwyżkowały. Dolar amerykański po mieszanych w swej wymowie odczytach makro umacniał się, a jego indeks (DXY) obronił ważne, techniczne wsparcie znajdujące się w okolicy 103,7 pkt. Natomiast będący elementem strategii carry trade jen japoński po znaczącym umocnieniu podczas ubiegłych dni, w czwartek nieco osłabił się. W tym generalnie neutralnym dla walut z rynków EM otoczeniu złoty ponownie przez większość dnia pozostawał pod presją, a wpływ na jego notowania znacznie wyższych od oczekiwań ekonomistów danych o produkcji przemysłowej w Polsce w czerwcu br. był w naszej opinii niewidoczny. Warto dodać, że istotne dla kierunku dalszego, krótkoterminowego trendu poziomy na EUR/PLN (okolice 4,30) nie zostały pokonane, choć techniczny opór na USD/PLN (3,94) jest o poranku w piątek naruszany.

 

Opublikowane dzisiaj w nocy dane o inflacji CPI z Japonii nie zaskoczyły wyższymi od oczekiwań odczytami, prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez BoJ na lipcowym posiedzeniu nieco spadło, co powoduje kontynuację osłabienia powiązanego z strategiami carry trade japońskiego jena. To powinno nieco osłabić presję na wysokooprocentowane waluty będące beneficjentami ww. strategii, w tym złotego. Z drugiej jednak strony w naszej opinii presja na mocniejszego globalnie dolara może się w piątek utrzymać, dlatego też oczekujemy kontynuacji wzrostów USD/PLN w kierunku 3,96 i utrzymania kursu EUR/PLN poniżej 4,30.

Na bazowych rynkach stopy procentowej czwartkowa sesja przyniosła umiarkowane spadki rentowności obligacji z Niemiec (-1/-4 pb.) i podobne pod względem skali zwyżki dochodowości papierów amerykańskich. Rentowności krajowych SPW poszły natomiast w górę w przedziale 2-4 pb.

 

Zobacz także: Kurs dolara australijskiego AUD/PLN w piątek, 19 lipca

Reklama

 

Posiedzenie EBC i przekaz z jego konferencji było najważniejszym wydarzeniem dla rynków FI w czwartek. Niestety po zgodnym z rynkowymi oczekiwaniami utrzymaniu głównych stóp w strefie euro na dotychczasowym poziomie (decyzja zapadła jednomyślnie), konferencja Ch. Lagarde nie rzuciła więcej światła na przeszłe decyzje Rady Prezesów. Generalnie podtrzymana została zależność kolejnych decyzji od napływających danych, a w opinii pani prezes wrześniowa decyzja ws. stóp pozostaje kwestią otwartą. W tym kontekście dziwić mogą nieco niższe rentowności niemieckich obligacji skarbowych, gdyż rynkowe wyceny skali i tempa tegorocznych obniżek stóp EBC (rynek wycenia ich obniżkę o ok. 50 pb. w br.) nie zmieniły się. W USA poznaliśmy natomiast szereg odczytów makro, których wymowa była mieszana. Słabe dane z rynku pracy łagodzone były przez wyższy odczyt wskaźnika nastrojów wśród managerów (Indeks Fed z Filadelfii), a tym samym UST nie otrzymały impulsu do kontynuacji spadków dochodowości. Takiego impulsu nie dostarczyły także krajowym SPW generalnie wyższe od rynkowych oczekiwań dane makro z Polski za czerwiec br. (inflacja PPI, produkcja przemysłowa), co w połączeniu z czynnikami wynikającymi z analizy technicznej przyczyniło się do zwyżek ich rentowności.

Nie sądzimy aby publikowane w piątek dane makro z Europy i USA mogły dostarczyć bazowym rynkom FI nowych impulsów, dlatego też wygasanie w krótkim terminie ostatnich tendencji z możliwością nieco wyższych rentowności niemieckich i amerykańskich obligacji ale i również polskich SPW jest naszym scenariuszem bazowym na koniec obecnego tygodnia.          

 

Wykres dnia: Pomimo, że to EBC rozpoczął już swój cykl luzowania pieniężnego to wyceny rynkowe wskazują na szybsze tempo obniżek stóp Fed od września b.r.

 

kurs zlotego pln zawziecie walczy z dolarem usd ebc nie dostarczyl nowych wskazowek grafika numer 1kurs zlotego pln zawziecie walczy z dolarem usd ebc nie dostarczyl nowych wskazowek grafika numer 1

Reklama

Źródło: Refinitiv

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama