Po brytyjskim referendum w sprawie wyjścia z szeregów Unii Europejskiej, wszyscy się zastanawiają nad krokiem, który musi podjąć UE, aby nie doszło do kolejnego rozłamu. Jeśli kolejne państwa postanowiłyby opuścić wspólnotę, mogłoby to doprowadzić do trwałego rozłamu i całkowitego rozpadu wspólnoty.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel mówi, że potrzebna jest dalsza integracja, aby rozwiązać problemy trapiące Unie. W swoim przemówieniu zaznaczyła również, że każda propozycja, która może wzmocnić fundamenty europejskie będzie rozpatrywana z dużą starannością. Czwartkowe referendum nadszarpnęło idee Unii Europejskiej. Taka sytuacja nie była widziana od podpisania traktatów rzymskich 60 lat temu.
Dodatkowym problemem, który spadnie na Wspólnotę jest to, że po wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE może zajść potrzeba poprawy obecnych traktatów europejskich. Może to doprowadzić do rywalizacji między państwami starej Unii a całą resztą o nowy podział.
Kolejną ważną kwestią jest ponowne zawarcie nowych umów handlowych z Wielką Brytanią. Unia nie może zgodzić się na zbyt korzystne warunki dla Brytyjczyków, bo dało by to pretekst kolejnym krajom do podsycania nastrojów antyeuropejskich. Z drugiej strony Wielka Brytania jest piąta gospodarką świata i Unia nie może sobie pozwolić na zamrożenie stosunków handlowych. Z tego powodu negocjacje handlowe pomiędzy obiema stronami mogą trwać bardzo długo, co generalnie powinno się źle odbijać na gospodarce UK.
