Rynek krajowy - początek tygodnia nie przyniósł istotnych zmian na krajowym rynku. Kurs EUR/PLN utrzymywał się nieznacznie poniżej poziomu 4,60, a zmienność notowań nie przekroczyła grosza. Przy braku nowych impulsów, czemu sprzyjało ubogie kalendarium danych makroekonomicznych, głównym wyznacznikiem notowań był sentyment globalny. Nieznaczny wzrost apetytu na ryzyko spowodował osłabienie dolara amerykańskiego i franka szwajcarskiego, co znalazło odzwierciedlenie w spadku kursu USD/PLN i CHF/PLN o ok. 2,5 grosza. W dalszym jednak ciągu są to okolice wielomiesięcznych szczytów wspomnianych par walutowych. Złoty pozostaje pod presją sprzedających, a wciąż nierozwiązany spór pomiędzy polskich rządem na Komisją Europejską ogranicza potencjał do umocnienia, jaki mógłby otworzyć agresywny początek normalizacji polityki pieniężnej przez krajową Radę Polityki Pieniężnej.
Presja ze strony sprzedających utrzymuje się także na krajowym rynku długu,
chociaż zmienność rentowności obligacji jest już znacznie mniejsza niż w ubiegłym tygodniu. Rynek wycenił już scenariusz dynamicznych podwyżek stóp procentowych w Polsce, więc trudno oczekiwać kontynuacji ruchów w tempie z poprzedniego tygodnia. Wycenie polskich obligacji nie pomaga też wzrost rentowności na rynkach bazowych. W kolejnych dniach trudno oczekiwać radykalnej zmiany nastrojów. Ubogie kalendarium danych, a także skrócony dla krajowych inwestorów krajowych tydzień pracy sprzyja zmniejszeniu aktywności na rynku. Kurs EUR/PLN nie powinien istotnie odchylać się od poziomu 4,60. Źródłem ewentualnej zmienności, szczególnie na rynku obligacji, może być piątkowa publikacja szybkiego szacunku dynamiki PKB w 3Q. Lepszy od konsensusu odczyt, a w naszej ocenie jest duże prawdopodobieństwo przebicia konsensusu na poziomie 4,8% r/r, może wzmocnić oczekiwania na kolejną w tym roku podwyżkę stóp procentowych.
Rynki zagraniczne - poniedziałek był niezwykle spokojnym dniem w notowaniach eurodolara.
Duża w tym zasługa ubogiego kalendarium danych makroekonomicznych, które zdominował publikacja – lepszego od oczekiwań - indeksu Sentix z gospodarki strefy euro. Zmienność pary EUR/USD wyniosła około 30 pipsów, a poziom 1,1550 raz jeszcze udowodnił swoją istotność, gdyż kursowi nie udało się choć na chwilę zniżkować poniżej wspomnianej bariery.
Nowy tydzień zwyżką rozpoczęły notowania pary EUR/CHF,
która w ostatnich dniach konsoliduje się w wąskim przedziale 1,0530 – 1,0590. Wydarzeniem dnia na rynku franka szwajcarskiego była publikacja danych dotyczących skali ubiegłotygodniowych interwencji walutowych tamtejszego banku centralnego. Wskazały one na utrzymującą się, lecz stosunkowo niewielką – zwłaszcza jak na ostatnią presję umocnienie franka – aktywność SNB. Na bazowych rynkach długu otwarcie tygodnia nie wypadło zbyt okazale. Amplituda wahań Bunda i amerykańskiej 10-latki była niewielka. W przypadku 10-letniego długu Niemiec poniedziałek przyniósł wzrost rentowności o 2 bps do -0,26%. Amerykańskie obligacje o 10-letnim terminie zapadalności natomiast nieznacznie drożały, co przełożyło się na symboliczny spadek dochodowości o 1 bps do 1,48%.