Czwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi lekkie podbicie eurodolara oraz zauważalnie mocniejszego PLN. Aktywność rynku pozostaje jednak ograniczona. Złoty kwotowany jest następująco: 4,6559 PLN za euro, 4,3743 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,7660 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,3356 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,575% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny handlu na globalnych rynkach mijały pod znakiem kontynuacji podbicia wycen bardziej ryzykownych aktywów (głównie akcji). „Efekt BoJ” z początku tygodnia wyraźnie dogasa. Z drugiej strony okres przedświąteczny zwyczajowo cechuje się ograniczoną aktywnością inwestorów i tak też jest obecnie. Złoty zyskuje na większości zestawień, a w przypadku EUR/PLN możemy mówić nawet o próbie opuszczenia ostatniej konsolidacji na parze przez dolne ograniczenie. Z jednej strony rynek zakłada iż wkrótce nastąpi porozumienie ws. KPO, z drugiej eurodolar sukcesywnie pozostaje powyżej 1,06 USD. Ostatnie dane z krajowej gospodarki również sugerują wstępnie sporą odporność na zagrożenie recesyjne.
W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda dane dot. koniunktury, a NBP dot. podaży pieniądza w ujęciu M3. W USA otrzymamy wnioski o zasiłek z ostatniego tygodnia. Ponadto CBRT zadecyduje o stopach w Turcji.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy podciąganie wycen bardziej ryzykownych aktywów wyżej przy relatywnie niskiej aktywności rynku.
Czytaj również: Kursy walut 22.12.: potężny odwrót! Waluty zaskakują na koniec roku
