Ubiegły tydzień nie przyniósł znaczących przesunięć na głównych parach ze złotym, kurs EUR/PLN zamknął się w pobliżu 4,4650, a USD/PLN w okolicach do 4,22. Na globalnym rynku FX kurs EUR/USD nie zmienił się istotnie i pozostał nieco poniżej 1,06.
- Rynek stopy procentowej - Duża zmienność się utrzyma, rentowności SPW mogą kontynuować ruch w dół.
- Rynek walutowy - W niesprzyjającym globalnym otoczeniu złotego wspierały czynniki lokalne.
W globalnym otoczeniu dominował tryb risk-off, którego przejawem były spadki głównych indeksów giełdowych i w mniejszym stopniu umocnienie dolara. Bazą dla tego trybu były obawy o utrzymywanie wysokich stóp Fed przez długi czas, podsycane przez utrzymujące się napięcie geopolityczne na Bliskim Wschodzie, które w przypadku jego eskalacji może poprzez wzrost cen surowców energetycznych zagrozić procesom dezinflacyjnym. Skutkiem tych obaw były wysokie poziomy rentowności UST, co znacząco zmniejszało atrakcyjność tzw. ryzykownych aktywów. W takim otoczeniu, które dla walut z rynków EM jest niesprzyjające, złoty, ale również inne waluty z regionu CEE-3 zachowywały się dobrze, choć w połowie tygodnia kurs EUR/PLN przetestował okolice 4,49, jednak szybko z tego obszaru zawrócił. Złotego wspierały czynniki lokalne, których bazą było powyborcze, lepsze postrzeganie polskich aktywów przez inwestorów zagranicznych i zapewne związane z tym dodatnie przepływy finansowe, ale również rynkowe nadzieje na szybki napływ środków na polskie KPO po czwartkowych wypowiedziach D. Tuska.
Nie przegap: Zobacz, ile polskich złotych zapłacisz za waluty w 2024
Obecny, krótszy dla polskich inwestorów tydzień, przyniesie bardzo dużo istotnych danych i wydarzeń makro, co z całą pewnością zwiększy zmienność na rynkach FX. Naszym zdaniem kurs EUR/PLN ma szanse pozostać w konsolidacji pomiędzy poziomami 4,41-4,49 i przy braku nowych, negatywnych impulsów z otoczenia zewnętrznego może testować jej dolne ograniczenie. Na globalnym rynku stopy procentowej miniony tydzień odznaczał się sporą zmiennością, w jego pierwszej części rentowności zwyżkowały, w drugiej zaś wyraźnie spadły. Finalnie, w skali tygodnia dochodowości polskich SPW poszły w dół w zakresie 12-23 pb., a na rynkach bazowych o 5-10 pb.
Nie przegap: Kursy walut 31.10.: ale zatrzęsło walutami! Rakieta FOREX odpali?
Nastroje na globalnych rynkach FI determinowały obawy związane wysokimi rentownościami amerykańskich SPW, które w połowie tygodnia ponownie dotarły do okolic wieloletnich maksimów. Ruch ten napędzany był rynkowymi oczekiwaniami na bardzo mocny, wstępny odczyt amerykańskiego PKB za III kw. ’23 oraz obawami o związany z napięciem geopolitycznym możliwy wzrost cen surowców energetycznych, który mógłby spowolnić proces dezinflacji. Publikowane dane makro z rynków bazowych potwierdziły dotychczasowe tendencje znacząco mocniejszego tempa rozwoju gospodarczego USA względem głównych gospodarek europejskich. Dobitnym tego dowodem był czwartkowy, wstępny odczyt PKB Stanów Zjednoczonych za III kw. ’23, który w ujęciu zanuualiozwanym wzrósł o 4,9%. UST zareagowały na te dane nieintuicyjnym spadkiem rentowności, co pokazało, że rynek sporo już zdyskontował. Krajowe SPW na przestrzeni tygodnia podążały za globalnymi tendencjami, choć dało się zauważyć rosnące rynkowe oczekiwania na niższą ścieżkę stóp NBP w stosunku do okresu krótko po polskich wyborach.
Nie przegap: Będzie się działo! Kursy walut gotowe do wystrzału? Kiedy sprzedawać euro, dolary, franki czy funty?
Wykres dnia: Rynek krajowych kontraktów FRA powraca do wycen mocniejszych obniżek stóp NBP.
Źródło: Refinitiv
