Silna fala osłabienia PLN ominęła parę walutową CHFPLN. Wzrosty z ostatnich dni dotarły do oporu 4.15, wiec daleko im do odpowiednich ruchów na EURPLN czy też USDPLN, które liczyły ponad 10 groszy.
Miejsce to może mieć symboliczne znaczenie, gdyż przebiega tutaj wzrostowa linia trendu, która teraz po przetestowaniu od dołu może stać się wewnętrzną linią, która będzie odpychać od siebie notowania tego instrumentu do dołu. W takim przypadku ponownie należy spojrzeć na strefę 4.05. To ono jest ważnym wsparciem, które od ponad roku nie zostało pokonane.
Ponieważ ostatnie miesiące raczej można scharakteryzować jako ruch boczny, to wskaźniki generują niejednoznaczne sygnały. MACD pozostaje po stronie trendu spadkowego, ale ostatnie białe świece zmusiły go do zbliżenia się do wartości zero.
RSI po dotknięciu strefy wyprzedania kieruje się na północ, co sugerowałoby próbę przełamania oporu 4.15. W takim przypadku wypełniona zostałaby 10-groszowa przestrzeń pomiędzy żółtymi strefami.
Kolejny wyższy opór i jednocześnie maksima z ostatnich miesięcy to 4.35. Ciekawe czy to przypadek, że kluczowe wartości rozmieszczone są symetrycznie w odległości 10 groszy od siebie. Korzystając z tej miary, możemy wskazać niższe wsparcie, czyli 3.95, na którym znajdziemy kilka ważnych dołków z przeszłości. Te liczby wyczerpują zakres możliwości ruchów rynkowych na najbliższe dni. Warto je zapamiętać, bo mogą służyć jako przysłowiowe drogowskazy.
