Para walutowa EURCHF konsoliduje się, po przełamaniu spadkowej linii trendu. Przedział cenowy tego ruchu bocznego zawiera się pomiędzy 1.0700 a 1.0850. Ostatnie dni to odbicie od „sufitu” 1.0850, co wskazuje na wzmożoną aktywność podaży w tym miejscu. Wydaje się to być sprzeczne z konsekwencjami płynącymi z przełamania niebieskiej ukośnej linii.
Najwidoczniej obie waluty europejskie weszły w fazę równowagi i dopiero jej załamanie, może wskazać przyszły długoterminowy kierunek ruchu ceny.
Układ średnich kroczących MA50 i MA200 wskazuje na przewagę posiadaczy długich pozycji. Taki wniosek należy wysnuć, uwzględniając, że szybsza średnia znajduje się powyżej wolniejszej, ale także sama cena znajduje się ponad czerwoną krzywą.
Spadki do wsparcia 1.0700 nie wpłyną znacząco na interpretację tego wskaźnika. Jednak przecena wspólnej waluty europejskiej będzie miała wpływ na oscylator RSI, który jest w połowie drogi do strefy wyprzedania.
Warto przypomnieć, że ww. wsparcie w przeszłości tworzyło silne serie białych świec, co zostały zaznaczone wzrostowymi strzałkami na wykresie. Podobne zachowanie ceny widoczne jest 100 pipsów niżej, czyli na poziomie 1.0600.
Podsumowując, impas na tym instrumencie ma szanse nadal trwać. Chwilowo przewagę ma podaż, ale szeroki obraz rynku wskazuje, że żółty obszar może być korektą.
