Wydarzenia i komentarze
CN: Na wczorajszym posiedzeniu Bank Centralny Chin utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Przypomnijmy, że na poprzednim spotkaniu bankierzy centralni obniżyli koszt pieniądza o 10 pkt. baz. Obecnie 5-letnia stopa referencyjna kredytów hipotecznych pozostaje na poziomie 3,85%, 1-rocznych kredytów bankowych dla firm: 3,35%. Wobec słabej koniunktury w gospodarce Państwa Środka oczekiwane jest złagodzenie warunków monetarnych przez Bank Centralny Chin w dalszej części roku.
GE:Wskaźnik cen producenta w Niemczech wzrósł w lipcu do -0,8% r/r z -1,6% r/r w czerwcu, co było wynikiem zgodnym z oczekiwaniami. W skali miesiąca natomiast ceny producenta zwiększyły się o 0,2% m/m. Dane te nie wpływają na oczekiwania co do procesów cenowych w Niemczech oraz najbliższych decyzji Europejskiego Banku Centralnego.
Zobacz także: Kurs dolara (USD) w solidnej deprecjacji. Globalny apetyt na ryzyko wspiera złotego (PLN)
Rynki na dziś
Wtorek – bazując na ubogim kalendarium danych makroekonomicznych – powinien być najspokojniejszą sesją tego tygodnia na rynkach finansowych. Kurs EUR/USD oscyluje wokół poziomu 1,1080 i choć nadal uważamy, iż jest na drodze do szczytu 1,1139 to dziś nie napotka argumentów mogących sprzyjać kontynuacji wzrostów. Złoty natomiast fluktuuje wokół poziomu 4,27. Tu również nie spodziewamy się istotnych zmian w trakcie dnia. Dominuje wyczekiwanie na impulsy drugiej części tygodnia tj. wstępne indeksy PMI (czwartek), wystąpienie prezesa Fed (piątek). Uzupełnienie stanowić będą lokalne dane makro (m.in. produkcja przemysłowa, czy sprzedaż detaliczna).
Rynek krajowy
Złoty, który w ubiegłym tygodniu zanotował solidne (około 6-groszowe) umocnienie powrócił do dobrze znanego z poprzednich miesięcy korytarza wahań tj. 4,24 – 4,30. W naszej ocenie o ile możliwy jest atak na dolne ograniczenie wskazywanego przedziału o tyle szansa jego przekroczenia pozostaje niewielka. Wydarzeniem tygodnia bez wątpienia będzie piątkowe wystąpienie prezesa Fed, co do którego oczekuje się, iż wykorzystane będzie do zapowiedzi wrześniowego cięcia stóp procentowych w USA. Prawdopodobnie ostrożna narracja J.Powella zadecyduje z kolei o ustawieniu oczekiwań na obniżkę o 25 pkt. baz. To z kolei w obliczu części rynku spodziewającej się mocniejszego ruchu może sprzyjać łagodnej aprecjacji dolara, a w tym samym przecenie złotego. W efekcie o ile początek tygodnia może przynieść naszym zdaniem próby mocniejszego rozegrania na złotym, o tyle jego koniec powinien inicjować ruch przeceny polskiej waluty. Najbliższe dni to także interesujące dane z krajowej gospodarki. Uważamy, że mogą one – w przypadku optymistycznej wymowy – sprzyjać topnieniu oczekiwań na agresywne cięcia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Potencjalny zakres zmian złotego oceniamy jednak jako ograniczony.
Rynki zagraniczne
Przed nami ciekawy tydzień na rynkach finansowych, którego głównym wydarzeniem będzie wystąpienie prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej podczas sympozjum w Jackson Hole (piątek). Coroczne spotkanie bankierów centralnych w tym miejscu niejednokrotnie było wykorzystywane do ogłoszenia ważnych zmian w polityce pieniężnej Fed. Uczestnicy rynku podejrzewają, iż tym razem może być podobnie. Niewykluczone bowiem, że J.Powell niejako zapowie możliwość rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej od września. Cięcie stóp procentowych w przyszłym miesiącu jest scenariuszem bazowym dla rynków, stąd potwierdzenie tych przypuszczeń nie powinno gwałtownie wpływać na wycenę np. dolarowych aktywów. Pytaniem otwartym jednak pozostanie narracja J.Powella. Uważamy, iż prezes Fed potwierdzając łagodne wejście w cykl cięć stóp procentowych nieco umocni dolara (część inwestorów oczekuje bowiem agresywnego początku cyklu) na koniec tygodnia. Do tego czasu jednak realizować się może ruch wzrostowy kursu EUR/USD z barierą na poziomie 1,1139.
