Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Akcje producentów samochodów elektrycznych w gigantycznych korektach

|
selectedselectedselected

Branża samochodów elektrycznych, uchodząca dotąd za potencjalną rewolucję w motoryzacji, zaczęła odczuwać silne wstrząsy na giełdzie. Spółki zajmujące się produkcją pojazdów elektrycznych, zarówno nowe start-upy, jak i ugruntowane firmy, napotykają na poważne trudności, które przekładają się na gwałtowne spadki wartości ich akcji.

Akcje producentów samochodów elektrycznych w gigantycznych korektach
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kłopoty na giełdzie dla producentów samochodów elektrycznych Rynkowa burza przetacza się nad firmami produkującymi samochody elektryczne w Stanach Zjednoczonych. Wyjątkowo dotkliwie odczuwają ją zarówno start-upy, jak i ugruntowane firmy, a lidera rynku, Teslę, również nie ominął spadek wartości akcji.

Fisker, amerykański producent samochodów elektrycznych, doświadczył załamania notowań, które obniżyły się o 55%. Informacje o możliwej upadłości spółki jeszcze bardziej pogłębiły tę tendencję. Od szczytu wartość akcji Fiskera spadła o 99%, a teraz notowane są na poziomie zaledwie 0,15 USD za akcję.

Nikola, firma specjalizująca się w produkcji ciężarówek elektrycznych, również znalazła się w dołku. Jej akcje straciły ponad 99% wartości. Sytuacja nie jest lepsza dla Hyllion, który odnotował spadek o 97% w porównaniu do szczytu sprzed czterech lat. Nietrudno zauważyć, że branża samochodów elektrycznych przeszła gwałtowną korektę. Wartość rynkowa siedmiu amerykańskich spółek zajmujących się produkcją pojazdów elektrycznych spadła z około 100 mld USD do zaledwie 1 mld USD - spadek o 99%.

Problemy nie ograniczają się jedynie do start-upów. Nawet uznane firmy, takie jak XPeng, NIO czy Rivian, zmagają się z wyzwaniami. Żadna z tych firm nie osiągnęła jeszcze zysków, co odbija się na wartości ich akcji na giełdzie.

Niezależnie od obietnic innowacji, jakie niosły te spółki, rynek giełdowy stracił wiarę w ich potencjał. Pomimo inwestycji, Fisker czy Nikola nie mogą pochwalić się znaczącymi aktywami. Z kolei Arrival, Canoo czy Faraday Future, choć próbowały wyznaczyć nowe standardy w branży, nie zdołały jeszcze przekuć tych planów na zyski. Branża samochodów elektrycznych, mimo swojego potencjału, okazała się niezwykle trudna i kapitałochłonna. Rynek wymaga realnych zysków, a nie tylko obietnic, co stawia producentów przed jeszcze większymi wyzwaniami.

Reklama

 

>> Czytaj więcej >> Prawdziwy krach sektora samochodów elektrycznych. Akcje spółek runęły o nawet 99%!

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Wiktoria Gut

Wiktoria Gut

Redaktor portalu FXMAG


Reklama
Reklama