ROPA NAFTOWA
Nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczyna się spokojnie. Cena tego surowca delikatnie spada, jednak porusza się w konsolidacyjnym ruchu z ostatnich kilkunastu sesji. Ceny ropy naftowej WTI oscylują w okolicach 71 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 75 USD za baryłkę. Obecnie na rynku ropy mamy do czynienia z brakiem wyraźnego kierunku cen – co wynika z mieszanej retoryki instytucji i raportów powiązanych z rynkiem ropy. Z jednej strony, negatywnie na ceny ropy wpływają obawy związane ze wzrostem gospodarczym. Z drugiej strony, cięcia produkcji w OPEC i obawy o podaż ropy stanowią wsparciem dla cen tego surowca.
Na początku bieżącego tygodnia uwagę inwestorów na rynku ropy przyciągają uwagi związane z podażą tego surowca. Szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej, Fatih Birol, powiedział bowiem wczoraj na spotkaniu w japońskiej Hiroshimie, ze narzucone przez kraje grupy G7 limity cenowe dotyczące ropy naftowej eksportowanej z Rosji nie potrząsną globalną podażą tego surowca. Dla przypomnienia – limit narzucony przez G7, Unię Europejską oraz Australię na ropę eksportowaną z Rosji wyniósł 60 USD za baryłkę, a dodatkowo zostały wprowadzone limity dotyczące eksportu wyrobów petrochemicznych.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
MAE przekazuje swoje raporty grupie G7, służąc jako ciało doradcze w kwestiach związanych z sytuacją na globalnym rynku energii. Uspokajający ton tej organizacji ma uzasadnienie – o ile bowiem na skutek zaangażowania wojennego Rosja została niemal odcięta od zachodnich rynków zbytu i musiała obniżyć produkcję, to spora część wydobycia została przekierowana na rynku wschodnie, głównie Chiny i Indie. Obecnie Rosja jest drugim, po Arabii Saudyjskiej, największym dostawcą ropy naftowej do Chin.
Dziś uwagę jednak przyciąga nie tylko wypowiedź szefa MAE, lecz także słowa Sekretarza Generalnego OPEC, Haithama Al Ghais, który przestrzegł przed niedofinansowaniem nowych projektów wydobywczych na rynku ropy naftowej. Na konferencji w Dubaju, Al Ghais powiedział, że brak wystarczającej ilości nowych inwestycji, wynikający m.in. z nieproporcjonalnie dużego dofinansowania projektów związanych z czystą energią, może doprowadzić do dużych wahań cen ropy naftowej i odbić się niekorzystnie na wzroście gospodarczym. Według niego, potrzebne są inwestycje zarówno w wydobycie paliw kopalnych (przy lepszej dbałości o środowisko), jak i w nowe technologie, powiązane z odnawialnymi źródłami energii.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne
SOJA
Notowania soi, podobnie jak wielu innych towarów rolnych, w ostatnich tygodniach dynamicznie kierowały się w dół. W rezultacie, cena soi w USA pod koniec poprzedniego tygodnia dotarła do okolic 13 USD za buszel i także dzisiaj rano porusza się blisko tego poziomu.
Duża podaż towarów rolnych generuje presję na ich notowania, ale po tak istotnych przecenach pojawia się pole do odreagowania wzrostowego – ceny soi poruszają się obecnie w technicznym obszarze wyprzedania.
Spośród istotnych informacji na tym rynku, warto wymienić dane związane z importem brazylijskiej soi do Chin. Na skutek nawracającego konfliktu handlowego na linii USA-Chiny, Państwo Środka od wielu miesięcy importuje bowiem spore ilości soi nie tylko z USA, lecz także z Brazylii. Jednak na skutek tegorocznych opóźnień w zbiorach soi w Ameryce Południowej, w pierwszej połowie bieżącego roku import ten jest znacznie mniejszy niż rok temu. W kwietniu spadł on o 16% rdr, a ogólnie w pierwszych czterech miesiącach br. zniżkował on o 28% rdr.
Nie oznacza to jednak, że w Chinach zaczyna soi brakować – lukę po Brazylii zapełnia bowiem na nowo soja ze Stanów Zjednoczonych.
Notowania soi w USA – dane dzienne
