Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Notowania miedzi oscylują wokół 9 tys. USD/t, wsparte są najniższymi od 18 lat zapasami

|
selectedselectedselected
Notowania miedzi oscylują wokół 9 tys. USD/t, wsparte są najniższymi od 18 lat zapasami | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Miedź oscyluje wokół 9 tys. USD/t, rynek wspierają zapasy najniższe od 2005 roku. Mimo niejednoznacznych danych z chińskiej gospodarki (m.in. spadek importu surowca w Q1’23) oraz rosnącego prawdopodobieństwa dalszych podwyżek stóp procentowych w USA cenom metalu na LME udało się wrócić powyżej 9 tys. USD/t. W dniach 5-14 kwietnia rynek odnotował mini rajd: notowania intraday zyskały niemal 6% po ruchu 8665-9183 USD/t.

Umocnienie dolara zepchnęło metal z poziomu najwyższego od lutego; podczas sesji 19 kwietnia ceny spadły do 8871 USD/t, z pomocą przyszła 50-dniowa średnia krocząca (8905 USD/t).

 

Reklama

 

Spread 0-3M nie wskazuje na natychmiastowy niedobór surowca, adekwatna podaż wyzwaniem długoterminowym; Chile przewiduje średnioroczną cenę na poziomie 8,5 tys. USD/t

Rynek wspierają najniższe od sierpnia 2005 roku zapasy LME, niewiele przekraczające 51 tys. ton. Contango w tenorze 0-3M sugeruje, że z krótkoterminowym zaopatrzeniem w metal nie ma problemu, aczkolwiek od drugiej połowy marca spread oscyluje wokół zera (wcześniej przez cztery miesiące dominowało contango). Możliwe, że presję na zapasy poluzował przyrost surowca faktycznie dostępnego w magazynach giełdy (live warrants) oraz perspektywa wzrostu podaży z Chile, Peru oraz Konga. Ministerstwo górnictwa Chile – czołowego dostawcy miedzi na światowe rynki – przewiduje średnią cenę metalu w 2023 roku na poziomie 3,85 USD/lb (niemal 8,5 tys. USD/t), podobnie jak krajowy nadzorca sektora wydobywczego oraz bank centralny. Adekwatna podaż w odleglejszym terminie, pokrywająca rosnące zapotrzebowanie związane z transformacją energetyczną, jest jednak wyzwaniem. Zdaniem firmy analitycznej CRU, organizatora branżowej konferencji w chilijskim Santiago, producenci muszą zainwestować co najmniej 105 mld dolarów aby do 2032 roku zwiększyć podaż metalu o 6,5 mln ton. S&P Global ocenia, że światowy popyt na miedź wzrośnie do 2050 roku ponad dwukrotnie i osiągnie 53 mln ton, niedostateczny poziom recyklingu oraz wydobycia przyczyni się jednak do deficytu w wysokości 2,7 mln ton. Zdaniem niektórych graczy rynkowych już w perspektywie 12 miesięcy notowania metalu mogą osiągnąć 11 tys. USD/t, wsparte problematyczną podażą.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama