Ostatnie dni przyniosły inwestorom na rynkach metali szlachetnych wiele emocji. Prawie cały poprzedni tydzień upłynął bowiem pod znakiem wyczekiwania na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Są one dla inwestorów istotnym wskaźnikiem, wpływającym na plany Fedu dotyczące polityki monetarnej w USA, a tym samym także na wartość amerykańskiego dolara oraz na wyceny metali szlachetnych.
I rzeczywiście, piątek przyniósł na rynkach szlachetnych kruszców ogromne emocje
Lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy wsparły amerykańskiego dolara oraz okazały się potężnym ciosem dla cen złota. Po tych informacjach, notowania kontraktów na ten kruszec spadły wyraźnie poniżej poziomu 1800 USD za uncję, stanowiącego dotychczasowe techniczne wsparcie, by w piątek na koniec dnia zatrzymać się na kolejnym wsparciu, w okolicach 1760 USD za uncję.
Notowania cen złota, YTD, źródło: baha.com
Notowania cen srebra, YTD, źródło: baha.com
Ale to nie był koniec zniżek
W poniedziałek pierwsze godziny handlu przyniosły pogłębienie spadków, w wyniku którego ceny złota na jakiś czas zniżkowały nawet poniżej 1700 USD za uncję. Zeszły one tym samym do poziomów, które ostatnio widziane były wiosną tego roku i stanowiły wówczas lokalne minima. Dopiero późniejsze godziny przyniosły próbę odrobienia strat, która kontynuowana jest także we wtorek. Jednak nie ulega wątpliwości, że strona popytowa na rynku złota jest słaba, o czym świadczy powolne tempo powrotu do zwyżek.
Warto przy okazji zaznaczyć,
że analogiczne ruchy cenowe widoczne były na wykresie cen srebra. Ceny tego kruszcu spadły na chwilę poniżej 23 USD za uncję, jednak także próbują odrabiać straty i obecnie poruszają się w rejonie 23,60 USD za uncję.
Dalsza część bieżącego tygodnia na rynku metali szlachetnych powinna być spokojniejsza,
ale nadal warto być przygotowanym na podwyższoną zmienność. Wynika ona z faktu, że obecnie inwestorzy wyczekują kolejnych wypowiedzi przedstawicieli Fed, które utwierdzą ich w przekonaniu, że mogą liczyć na zapowiadane rozpoczęcie zacieśniania polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych.
