Rynek platyny może zostać dotknięty największym deficytem od lat. Rosnący popyt oraz ograniczona podaż będą kształtować ceny surowca w kolejnych kwartałach. Prognozowany jest dynamiczny wzrost ceny, wspierany transformacją w energetyce oraz motoryzacji.
- W 2023 r. deficyt platyny będzie najwyższy od lat 70. XX wieku i wyniesie 1 mln uncji.
- Wysoki popyt w połączeniu z niską podażą wywoła wzrost cen.
- Ceny za uncję platyny wynoszą obecnie 1 050 USD, jednak według prognoz mają wzrosnąć do 1 200 USD do końca roku.
Rekordowy deficyt platyny
Po zeszłorocznej nadwyżce wynoszącej 854 000 uncji, w tym roku deficyt platyny ma być rekordowy i może wynieść nawet 1 mln uncji. Odpowiada za to gwałtowny wzrost popytu oraz zagrożenie po stronie podaży.
W ostatnich tygodniach ceny spadły w reakcji na słabsze od prognoz wyniki dotyczące chińskiej gospodarki. Jednak stłumiony popyt i mniejsza podaż będą czynnikami warunkującymi wzrost cen w kolejnych miesiącach. Obecnie ceny platyny kształtują się na poziomie 1 050 USD za uncję.
Zobacz również: Platyna i pallad - poszkodowani czy beneficjenci zielonej rewolucji?
Notowania platyny (USD/oz)
Źródło: TradingEconomica
Edward Sterck, dyrektor ds. badań w World Platinum Investment Council prognozuje, że przy wzroście popytu na poziomie 28% deficyt w tym roku wyniesie 983 000 uncji (wzrost o 77%). Pomimo widocznego wzrostu zapotrzebowania, od 2022 r. globalna podaż platyny zwiększyła się zaledwie o 1%.
Rekordowy deficyt wynika z postępującej transformacji w motoryzacji oraz przemyśle. Po dwóch latach zakłóceń związanych z pandemią popyt na samochody zaczął się ożywiać w drugiej połowie 2022 r.
Deficyty i nadwyżki platyny na rynku w ciągu dekady
Źródło: Raport World Platinium Investment Council
Ponadto Chiny wprowadzają normy dotyczące emisji, wobec czego platyna wykorzystywana jest na szeroką skalę nie tylko do produkcji samochodów osobowych, ale również pojazdów o dużej ładowności.
“Apetyt Chin na platynę gwałtownie wzrósł od połowy 2021 r. A Chiny importują ilości platyny znacznie przekraczające zidentyfikowany popyt, ok. 1,2 mln uncji – od początku ubiegłego roku” - dodaje Sterck.
Deficyt będzie kształtował ceny
Wzrost produkcji oraz podaż otrzymywana z recyklingu pozostają na napiętym poziomie. Wydobycie w kopalniach wydaje się na stabilnym poziomie w ujęciu rocznym. Niemniej, wolumen spadł o ok. 6% w porównaniu ze wskaźnikami produkcji w perspektywie długoterminowej. Ilość surowca pozyskanego z recyklingu także ma się obniżyć. Od 2021 r. poziom ten spadł o ok. 12%.
Zmiany w strukturze podaży od 2021 do 2023 r.
Źródło: Raport World Platinium Investment Council
Wilma Swarts, dyrektorka PGM w Metals Focus twierdzi, że presja, która ciąży na cenach platyny będzie pogłębiana słabszą podażą. Na perspektywy wpływają także napięcia geopolityczne oraz wyzwania dotyczące dostaw energii w Afryce Południowej.
Zobacz również: Słynna instytucja finansowa prognozuje wzrost złota do 4800 USD za uncję w 2030 r.
Pomimo że w ostatnich latach stale rosnący popyt i niższe wydobycie wpływały na wzrost stawek, słaba konsumpcja oraz większa dostępność z czasów pandemii ustabilizowały ceny. Obecnie dynamicznie się to zmienia, a deficyt rośnie z każdym miesiącem.
Notowania palladu są jednak bardziej narażone na nastroje w branży motoryzacyjnej. Platyna natomiast wykorzystywana jest również w przemyśle i jubilerstwie, co sprawia, że jest odporniejsza na zawirowania rynkowe.
Analitycy banku inwestycyjnego UBS zrewidowali w górę prognozę wzrostu cen. Według ekspertów UBS, cena za uncję wyniesie 1 150 USD w lipcu tego roku. W grudniu ma natomiast osiągnąć cenę 1 200 USD za uncję.