W poniedziałek cena złota rosła na tle osłabiającego się dolara i spadku rentowności amerykańskich obligacji skarbowych.
W godzinach popołudniowych cena sierpniowych kontraktów terminowych na złoto na nowojorskiej giełdzie Comex wzrosła o 0,40%, do 1,929 USD za uncję. Lipcowe kontrakty terminowe na srebro wzrosły w tym czasie o 1,40% do 22,74 USD za uncję.
Pod koniec ostatniego tygodnia ceny sierpniowych kontraktów na złoto osiągnęły najniższy poziom od trzech miesięcy - 1919,85 USD. Główny kontrakt na złoto również odnotował największy tygodniowy spadek od stycznia - o 2%, ponieważ traderzy zredukowali otwarte pozycje na złoto o około 1,3 tys. kontraktów terminowych.
W poniedziałek wieczorem ceny spot złota, reprezentujące aktualną cenę zakupu uncji metalu szlachetnego z natychmiastową dostawą, wynosiły 1924 USD, a w piątek - 1910 USD, osiągając trzymiesięczne minimum.
Czerwiec dobiega końca, ale już wiadomo, że ceny metalu szlachetnego spadły o 2,6% w ciągu miesiąca. Nawiasem mówiąc, w maju spadek wyniósł 1,8%. Niemniej jednak w bieżącym roku cena królewskiego metalu wzrosła o ponad 5%.
Jest oczywiste, że złoto, podobnie jak ropa naftowa, znalazło się na rozdrożu w połowie roku. Komisja europejska uważa, że największe gospodarki świata, czyli USA i UE, są obecnie w dość dobrej kondycji, co oznacza, że popyt na surowce prawdopodobnie utrzyma się na wysokim poziomie. Ponadto obserwowana obecnie w rozwiniętych krajach wysoka inflacja wspiera popyt na złoto jako narzędzie zabezpieczające.
Jednak światowe banki centralne, w tym Rezerwa Federalna, Bank Anglii i EBC, mają zamiar zwalczyć tę inflację za wszelką cenę, dlatego podnoszą stopy procentowe, ponieważ nie wymyślono jeszcze innego łagodniejszego sposobu. Z tego powodu kurs dolar i rentowność amerykańskich obligacji skarbowych mogą gwałtownie wzrosnąć już w połowie tego roku, co zdecydowanie wpłynie na cenę złota.
Pod koniec bieżącego tygodnia zostaną opublikowane kolejne dane, które rzucą światło na dalsze plany banków centralnych. W Stanach Zjednoczonych ukażą się ważne dane dotyczące indeksu wydatków na konsumpcję osobistą (PCE) - preferowany przez Fed wskaźnik inflacji.
Indeks dolara, czyli jego kurs w stosunku do koszyka sześciu głównych walut, spadł wczoraj o 0,08% do 102,71. Przypomnijmy, że tańszy dolar czyni złoto bardziej atrakcyjnym dla inwestorów spoza USA.
(z 3,820% poprzedniego dnia sesyjnego). Amerykańskie obligacje rządowe są powszechnie uznawaną alternatywą dla złota jako bezpiecznej przystani, ich notowania mają zazwyczaj wielokierunkową dynamikę.
Rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych spadła w poniedziałek z 3,820% do 3,803%. Amerykańskie obligacje skarbowe są powszechnie uznawane za alternatywę dla złota jako bezpiecznej inwestycji, a ich notowania zwykle poruszają się w różnych kierunkach.
Zobacz także: Koreańska Żabka zaczęła sprzedawać złoto...i idzie jej świetnie!
