Złoto odnotowało największą miesięczną stratę od 2016 r., gdy żółty metal przebił się w piątek poniżej kluczowego wsparcia w wysokości 1700 USD. Miało to miejsce po tym, jak większość towarów i indeksów na Wall Street notowały spadki drugi dzień z rzędu. Złoto z dostawą w kwietniu na nowojorskim Comexie ustaliło cenę zamknięcia 1728,80 USD za uncję. Wcześniej spadło do 1715,05 USD, najniższego poziomu od 8 czerwca gdy poprzednio otarło się o poziom 1700 USD.
W ciągu tygodnia referencyjny kontrakt terminowy na złoto spadł o 2,7%, po spadku o 2,5% z poprzedniego tygodnia. Ponieważ piątek był ostatnią sesją w lutym, miesiąc zakończył się o 6,6%, spadek, najgorszy od 7,2% spadku w listopadzie 2016 r.
Złoto spot, które odzwierciedla transakcje w czasie rzeczywistym w kruszcu, spadło o 41,03 USD, czyli o 2,3%, do 1729,81 USD.
Gdzie dalej?
Analitycy dostrzegają możliwości dalszych spadków dla żółtego metalu, dopóki kurs nie uderzył w coś, co niektórzy nazywali „twardą podłogą”:
Nie wykluczam pewnego wycofania, ale z pewnością nie widzę dużego odwrócenia w kierunku 1835 lub 1900 USD, zanim spadnie na twardą podłogę, co może być albo bliskie 1691 USD, albo 1642 USD. Na tych poziomach będą wartościowe zakupy. Do tego czasu spadanie jest swobodne.
- powiedział Sunil Kumar Dixit, analityk rynku złota.
Złoto poniosło szereg niepowodzeń, odkąd jego kontrakty terminowe osiągnęły w sierpniu rekordowy poziom prawie 2090 USD za uncję. Spadek przyspieszył od listopada, po przełomie w sprawie szczepionek przeciwko Covid-19, co wzbudziło duże oczekiwania na ożywienie gospodarcze po pandemii.
Covid śmiertelny dla złota
W minionym tygodniu spadek nastąpił po tym, jak inwestorzy na całym świecie odwrócili się od obligacji rządowych i przejęli wybrane aktywa w przekonaniu, że ucisk Covid-19 na światowej gospodarce ulega poluzowaniu pomimo zagrożenia ze strony nowych wariantów wirusa. Wyjście z obligacji spowodowało wzrost rentowności związanych z tymi instrumentami, zmuszając do podążania za realnymi stopami procentowymi.
Może czas na zakupy?
Wielu inwestorów w naszym kraju pilnie śledzi notowania złota na światowych rynkach. Brak spokoju w polskiej gospodarce oraz zmienne decyzje rządu nie wpływają na polepszenie nastrojów. Dlatego spora część inwestorów może potraktować obecne spadki jako dobry moment na wejście w złoto. Szeroki wybór monet bulionowych oraz sztabek złota można znaleźć w ofercie kantoru FlyingAtom Gold.
Finansowy Krytyk
