Ropa WTI porusza się podobnym kursem, jak to jest w przypadku ropy Brent. W ostatnich dniach widoczna jest korekta na czarnym złocie i dziś po raz kolejny testowana jest strefa 64$. Tego typu reakcja w ciagu trzech dni sugeruje, że posiadacze długich pozycji planują kontynuować trend wzrostowy. Powyższe wsparcie daje się potwierdzić, korzystając z kierunkowego mierzenia Fibonacciego. Zjawisko równości korekt jest ważnym sygnałem dla inwestorów, dlatego upór popytu w tym miejscu trudno nazwać przypadkowym.
Wsparcie 64$ nie jest jedynym ważnym miejscem na godzinowym wykresie. O dolara niżej znajduje się kolejna linia FE100, wskazująca na równość korekt. Tym razem bazą do wyliczeń były spadki z okresu 20-22 kwietnia. Są one dłuższe od ostatniego ruchu wtórnego, stąd powstał drugi punkt odniesienia do kształtowania wzrostowej struktury.
Upraszczając powyższe, przestrzeń pomiędzy 63 a 64$ można potraktować jako ostatnią linię obrony dla kontynuacji impulsu wzrostowego, zapoczątkowanego na dołku 57.50$ a zaznaczonego czerwonym prostokątem.
Ponieważ oczekiwanie na atak na opór 66.50 przedłuża się, to wskaźnik MACD podjął śmiałą próbę przekroczenia linii „zero” od góry, co sugeruje przewagę podaży na tym interwale.
Być może jest to chwilowe zjawisko, podobnie jak to miało miejsce pod koniec kwietnia. Jeżeli tak, to warto pamiętać o obu wsparciach wynikających z kierunkowego mierzenia Fibonacciego.
Na zakończenie zwrócę Państwa uwagę na czarną linię trendu wzrostowego. Porusza się ona w lekkim oddaleniu od ostatnich swingów, ale jest ważnym elementem analizy zakładającym istnienie trendu wzrostowego na tym instrumencie.
