Ostatnie pięć lat ceny kukurydzy zostawiło kilka kluczowych poziomów, wokół których oscyluje wartość tego towaru.
Kupujący z sukcesami skupili się na dwóch wartościach: 340 centów i 315₵, które tworzą żółtą strefę wsparcia. Zwolennicy spadków widoczni są na poziomie 410 centów i 445₵. Ostatnie dni to ruch w stronę pierwszego z oporów. Tutaj widoczna jest także środkowa linia ze wskaźnika Bollingera. Ma ona wtórne znaczenie w stosunku do zewnętrznych band, ale nie należy jej lekceważyć jako sprawcy chwilowego zatrzymania wzrostów.
Stochastic na tygodniowym wykresie kukurydzy tym razem nie pomoże w rozwikłaniu zagadki rynkowej. Znajduje się on w środkowej strefie z tendencją wzrostową. Może to sugerować, że opór 410 centów nie zdoła wybronić się tym razem i ponownie 445₵ przejmie role sprawcy tworzenia lokalnego szczytu.
Na wykresie D1 udaje się zamknąć ostatnie kilka tygodni we wzrostowy kanał trendowy o silnym wzrostowym nachyleniu. Okolice 400 centów wykazują spory potencjał na zatrzymanie białych świec. Znajduje się tutaj niebieska linia oznaczona FE100. Jest to pomiar APP z grupy zniesień Fibonacciego, który informuje o równości swingów wzrostowych. Nie można więc wykluczyć, że ruch w ramach kanału nie będzie korektą, a tym samym CORN powróci do żółtej strefy. Taka też informacja płynie z wykupionego oscylatora stochastycznego. Można zatem zaryzykować wniosek, że jeżeli równy poziom 400 centów nie zostanie pokonany to najbliższe dni będą koloru czarnego.
W konsekwencji nie zmieni to znacząco obrazu tygodniowego wykresu a przedłuży tyko pięcioletnią konsolidację.