Po silnych wzrostach z trzeciego kwartału 2018 roku notowania Cukru znacząco wyhamowały, a ten rok to konsolidacja w wąskim zakresie 10 centów.
Dokładniej analizując spadki z lat 2016-2018 można zauważyć kilka rozbieżnych sygnałów. Klasyczna linia trendu jako pierwsza wygenerowała sygnał słabości strony podażowej we wrześniu zeszłego roku. Potem nastąpił test tej linii i wartość Sugar poszybowała mocno do góry. W wyniku tego impulsu cena skrzyżowała się od dołu ze średnią krocząca MA50 (zielona linia). Ponieważ ta średnia dość często wskazuje końce korekt, sytuacja jaka miała miejsce w październiku na poziomie 12.80 wygenerowało sygnał możliwej zmiany trendu. Żółta strefa to także opór, który powstał jako ostatni niższy szczyt w trendzie spadkowym. Wraz z przecięciem MA50, cena zanegowała klasyczna definicje trendu spadkowego dając szanse na większe wzrosty. Mogą one oczywiście być korektą wyższego rzędu lub też nowym trendem długoterminowym. Kluczowym wsparciem jest wartość 10.90 centów.
Wskaźnik MACD wspiera posiadaczy długich pozycji, gdyż od ponad 4 miesięcy przyjmuje wartości dodatnie.
Wykres ceny cukru na interwale tygodniowym
Podaż swoje analizy może oprzeć tylko na zjawisku równości korekt. Kierunkowy pomiar wzrostowej fali z przełomy lat 2016-2017 odłożony od najniższej ceny trendu spadkowego, wskazuje równość na poziomie 13.50. Tam właśnie wyhamowały ostatnie wzrosty Cukru. Można do tego dodać fakt, że bieżąca wartość tego towaru znajduje się poniżej żółtej strefy 12.80, która jest lokalnym oporem.
Na wykresie tygodniowym jest więcej sygnałów mówiących o wzrostach niż o spadkach. Jednak wielkość fali wzrostowej każe być czujnym. Stąd najważniejsze strefy to 10.90, czyli wsparcie dla dalszym możliwych wzrostów oraz opór 12.80. Pokonanie tej drugiej wartości to pokaz siły zwolenników wzrostów, który dałby możliwość przetestowania zniesienia 38.2% - 15.40.