Kupujący wymusili na deweloperach większą aktywność w kategorii inwestycji. Jesteśmy na początku długiej drogi do obudowy podaży na rynku. Kiedy może się to udać?
- Presja na wzrost cen mieszkań maleje.
- W listopadzie obserwowano wzrost aktywności deweloperów.
- Jak może wyglądać sytuacja na rynku w 2024 roku?
Deweloperzy ruszyli z budowami - widać zmiany
Oferta deweloperska zaczyna być uzupełniania, co wynika ze wzmożonego zainteresowania na rynku. Listopad jest 5. z rzędu miesiącem, w którym aktywność budujących rośnie.
“W listopadzie w całej Polsce zaczęto budować ponad 16 tysięcy nowych mieszkań i domów. Są to dokonania wszystkich inwestorów – Kowalskich budujących na własne potrzeby, gmin, spółdzielni, TBS-ów i deweloperów. Ci ostatni mają tu jednak kluczowe znaczenie, bo odpowiadają za większość budowanych w Polsce mieszkań” - wskazuje Bartosz Turek, analityk HREIT.
Zobacz również: Ile kosztuje metr kwadratowy mieszkania w Warszawie? W 2023 zdecydowany wzrost
W listopadzie rozpoczęto budowy 11 tys. mieszkań, przy czym to 48% więcej niż przed rokiem.
Źródło: HREIT
Zobacz również: Gdzie szukać mieszkania? W tych miastach oferta znacząco się uszczupliła
Jak wskazuje Turek, po kwartałach, w trakcie których skupiano się na tzw. bronieniu marż przez deweloperów, widać rozwój skali działalności. Od stycznia br. popyt przeważa nad podażą. Warto pamiętać, że rozpoczęcie nowej inwestycji trwa nawet kilka miesięcy. Od października widoczne jest powolne odbudowanie się oferty.
“Presja na wzrost cen maleje – sugerują dane Otodom Analytics. Trzeba jednak podkreślić, że jesteśmy dopiero na początku tej drogi. Oferta wciąż jest niepokojąco wykupiona, a jedynie zaczyna być odbudowywana” - dodaje Turek.
Czy 2024 rok wprowadzi nieco optymizmu?
Jeśli chodzi natomiast o liczbę mieszkań oddanych do użytkowania, mamy do czynienia z tzw. efektem wysokiej bazy. 2 lata temu koniunktura znacząco się pogorszyła, dlatego obecnie oddaje się relatywnie mniej lokali.
Nieco optymizmu mogą wprowadzić natomiast dane o pozwoleniach na budowę. W 11. miesiącu br. uzyskano ich na 14 tys. mieszkań (deweloperzy), co jest wzrostem o 6% w ujęciu rocznym. To 3. z rzędu pozytywny odczyt i sygnał z rynku, że trwają przygotowania do nowych inwestycji.
Źródło: HREIT
Warto pamiętać, że środki przeznaczone na Bezpieczny Kredyt 2% powoli się wyczerpują. Kolejne banki ogłaszają daty wygaśnięcia przyjmowania wniosków. Co dalej?
Zobacz również: Ceny mieszkań zaskoczą w 2024 roku. Prognoza 2024 banku nie pozostawia złudzeń
“W razie dołożenia środków do puli, która jest na wyczerpaniu, efektywne zwiększenie zdolności kredytowej i wizja FOMO (ang. fear of missing out) z pewnością przyczynią się do utrzymania wysokiego zainteresowania mieszkaniami. Jednakże, w mojej ocenie, tempo wzrostów nie będzie tak wysokie, jak w ostatnim półroczu. Szczególnie, że w największych miastach Polski ceny najbardziej poszukiwanych, dwupokojowych mieszkań przekroczyły już limity przewidziane w BK2%. Program ma jednak silny potencjał w zakresie wsparcia zakupów mieszkań w dzielnicach obrzeżnych dużych aglomeracji, czy w miastach powiatowych” - skomentował dla FXMAG Patryk Kozierkiewicz, ekspert Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
????Grudniowe dane GUS, dotyczące budownictwa mieszkaniowego w okresie od stycznia do listopada br., zakomunikowały przerwę w trwającej od wiosny ich umiarkowanej tendencji wzrostowej.
— rynekpierwotny.pl (@rynekpierwotny) December 21, 2023
Dotyczy to głównie najważniejszych, z punktu widzenia bieżącej koniunktury, wskaźników mieszkań… pic.twitter.com/nEcSCgbNVI
