Dotychczasowe problemy rynku nieruchomości to efekt chęci obniżenia stopnia dźwigni finansowej chińskich deweloperów. Regulatorzy wprowadzili politykę tzw. trzech czerwonych linii, która miała ograniczać możliwość zaciągania nowego zadłużenia. Taka sytuacja doprowadziła jednak do kłopotów z finansowaniem inwestycji. W efekcie od ponad roku ceny nieruchomości mieszkaniowych spadają, a trudności z finansowaniem doprowadziły na skraj bankructwa kilku deweloperów.
Boom mieszkaniowy, z jakim mieliśmy do czynienia od początku tysiąclecia, może znajdować się na ścieżce spadkowej. Przy dużej roli rynku nieruchomości (łącznie >25% PKB przy uwzględnieniu sektorów powiązanych) w tamtejszej gospodarce temat ma znaczenie. To czynnik osłabiający działanie impulsu kredytowego, ale raczej nie budujący się nowy szok (w długim terminie to zwiększenie zrównoważenia gospodarki).
***Materiał pochodzi z raportu mBanku: Scenariusz(e) na 2023 rok, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: