Rok 2024 witamy w zupełnie innych nastrojach niż 2023. Za nami rekordowe wzrosty cen mieszkań. Co więcej, w ostatnich tygodniach wyłoniono nowego lidera, jeśli chodzi o kształtowanie się stawek rynkowych.
- Gdzie mieszkania są obecnie najdroższe?
- Jakie tendencje obserwowano na rynku mieszkaniowym w grudniu?
- Zobacz również: Kupujący nie będą czekać na spadek cen mieszkań. Oczekiwane mocne odbicie w 2024 roku
Trójmiasto liderem wzrostów! Kraków zdetronizowany
Z danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że w 2023 r. ceny najmocniej wzrosły w Trójmieście. To zaskakujące, gdyż przez część roku liderem pozostawał Kraków, gdzie podaż mieszkań dynamicznie spadła.
Zobacz również: Kolejne miasto w klubie 10 tys. zł za mkw. Ceny mieszkań rosną na rynku pierwotnym
“Jeszcze w październiku to Kraków był liderem podwyżek średniej ceny metra kwadratowego mieszkań dostępnych w ofercie firm deweloperskich” – przypomina Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.
Eksperci wskazują jednak, że końcówka roku przyniosła stabilizację po trudnych miesiącach. Wyjątkiem może pozostawać Trójmiasto, gdzie dynamika w ostatnich miesiącach przybrała na sile. Z szacunków wynika, że średnia cena metra kwadratowego wzrosła o 10% w ujęciu kwartalnym.
Źródło: Rynekpierwotny.pl
“W zupełnie innych niż przed rokiem nastrojach są deweloperzy oraz kupujący od nich mieszkania klienci. Wśród nich jest najpewniej wielu takich, którzy bardzo żałują, że zwlekali z zakupem lokalu w oczekiwaniu na spadek cen, na który zanosiło się po 2022 r. “ - dodaje Wielgo.
Najbardziej “stabilnym” miastem pod względem wzrostów pozostała Łódź, gdzie średnie ceny nowych mieszkań wzrosły o 8%. Pozostałe miasta wyróżniały się dwucyfrową dynamiką w całym 2023 r. Średnia cena metra kwadratowego w Trójmieście wzrosła o 27%. W Krakowie było to 24%, a w Warszawie +23%.
Zobacz również: Ile kosztuje metr kwadratowy mieszkania w Warszawie?
Źródło: Rynekpierwotny.pl
Najdrożej wciąż jest w Warszawie
Stolica wciąż pozostaje najdroższym miastem w kraju. Pod koniec grudnia za mkw należało zapłacić 16,7 tys. zł (średnia cena w ofercie firm deweloperskich na rynku pierwotnym).
“Tak więc za 50-metrowe nowe mieszkanie w stolicy Polski trzeba było zapłacić średnio niemal 837 tys. zł, czyli o ok. 155 tys. więcej niż przed rokiem, gdy za lokum o podobnym metrażu płaciło się średnio niespełna 682 tys. zł. Dysponując obecnie taką kwotą, można było kupić nie 50-, a 41-metrowe lokum, czyli o 9 m kw. mniejsze” - komentują eksperci.
W 2024 r. będziemy zmagać się z presją podaży. Program Bezpieczny Kredyt 2% wymazał z rynku najtańsze mieszkania, spełniające warunki dopłat. Oznacza to, że pozostały oferty droższych nieruchomości, co naturalnie wpływa na statystykę. W gospodarce wciąż utrzymuje się niepewność co do kontynuacji programu mieszkaniowego. Istnieje ryzyko, że jeśli rząd zdecyduje się go zawiesić, wówczas deweloperzy ponownie ograniczą swoją aktywność, spodziewając się spadku popytu.