Kalendarz najważniejszych danych i publikacji makroekonomicznych
Poniedziałek, 26.02.2024
Tydzień rozpoczynamy bardzo spokojnie. Po południu poznamy jedynie sprzedaż domów na rynku pierwotnym w USA oraz regionalny indeks Fed dla przemysłu z Dallas.
Wtorek, 27.02.2024
W nocy spłynie styczniowa inflacja konsumencka z Japonii, gdzie bank centralny wydaje się coraz bliżej pierwszej podwyżki stóp procentowych.
Przed południem poznamy jedynie styczniową podaż pieniądza ze strefy euro. Z kolei w godzinach popołudniowych Węgrzy opublikują decyzję ws. stóp procentowych (spodziewane kolejne mocne cięcie w skali 75-100pb). Zza Atlantyku opublikowane zostaną wstępne dane o zamówieniach środków trwałych, indeks cen nieruchomości Case-Shiller, indeks zaufania konsumentów Conference Board oraz regionalny indeks dla przemysłu z Richmond. Głos zabierze również członek Fed Barr.
Środa, 28.02.2024
W nocy poznamy decyzję ws. stóp procentowych z Nowej Zelandii, gdzie rynek nie oczekuje żadnych zmian.
Przed południem warto zwrócić uwagę jedynie na lutowy raport KE dot. koniunktury gospodarczej. W godzinach popołudniowych poznamy drugi odczyt PKB za Q4 z USA. Wieczorem swoje wystąpienie będzie miał Williams z Fed.
Czwartek, 29.02.2024
W nocy poznamy lutowe indeksy PMI z Chin. O poranku warto zerknąć na wstępną inflację CPI z Francji i Hiszpanii. Tożsamy raport w godzinach popołudniowych spłynie z Niemiec.
Z polskiego punktu widzenia najciekawiej zapowiada się publikacja szczegółów PKB za Q4. Według wstępnych danych polski PKB wzrósł w minionym kwartale o 1% r/r (dane nieodsezonowane).
Z kolei na rynkach zagranicznych najwięcej uwagi powinna przyciągnąć inflacja PCE z USA za styczeń. Poznamy jednocześnie dane o wydatkach i dochodach konsumentów, indeks Chicago PMI, regionalny indeks dla przemysłu z Kansas oraz cotygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.
Piątek, 1.03.2024
O poranku poznamy rewizję czeskiego PKB za Q4. Ponadto spłynie szereg indeksów PMI z gospodarek europejskich, w tym z Polski, a także z USA. Ze strefy euro poznamy z kolei wstępną inflację CPI za luty.
Z USA opublikowany zostanie również przemysłowy ISM oraz finalny raport mierzący nastroje konsumentów Uniwersytetu Michigan. Tydzień zakończymy wystąpieniami członków Fed - Waller i Kugler.
Zobacz także: Ile teraz kosztuje jedna tona węgla? Zobacz aktualne ceny ekogroszku oraz po ile za węgiel w Polsce – 26 lutego 2024
Polska: Co tu się odBAELowało?
GUS opublikował wstępne wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności za IV kw. zeszłego roku. Współczynnik aktywności zawodowej wzrósł z 58,5% w III kw. 2023 do 58,9%, a liczba pracujących z 17,28 mln osób do 17,32 mln osób. Uważnemu czytelnikowi, który pamięta liczby z wszystkich naszych wcześniejszych komentarzy, z pewnością od razu zapaliła się czerwona lampka – przecież dane za III kw. były zupełnie inne! „Czyżby rewizja poprzedniego kwartału?” – pomyślał czytelnik. Nie! To tylko rewizja całości zbioru do 3 lat wstecz, ze względu na dostosowanie wyników BAEL do danych z najnowszego NSP (wcześniej wyniki BAEL były przeliczane na podstawie NSP 2011).
Pomiędzy badaniami pozmieniało się sporo. Na szczęście głównie jeśli chodzi o poziomy, a nie same tendencje. W górę powędrowały zarówno liczby osób pracujących, bezrobotnych jak i biernych zawodowo:
Nie pozostało to bez wpływu na współczynnik aktywności zawodowej (też w górę):
Niemalże nie zmieniła się natomiast ścieżka stopy bezrobocia:
Co pozmieniało się w samym IV kwartale w porównaniu do poprzedniego okresu? Zauważalny jest wzrost stopy bezrobocia o 0,4pp. Nie jest to jednak powód do obaw o stan krajowego rynku pracy - wzrost wynikał bowiem z przepływów ze stanów bierności do stanu bezrobotnych lub pracujących.
Proporcje tych przepływów spowodowały, że wzrosła stopa bezrobocia, sam ekonomiczny sens ww. zmian można ocenić pozytywnie - więcej osób pracuje. Widać to we wzroście wskaźnika zatrudnienia: