Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wiadomości krajowe: słaba koniunktura, szczyt inflacji blisko

|
selectedselectedselected
Wiadomości krajowe: słaba koniunktura, szczyt inflacji blisko | FXMAG INWESTOR
Materiał własny
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Dziś dane z handlu i budownictwa

Spodziewamy się, że sprzedaż detaliczna towarów wzrosła w czerwcu o 7,2%r/r (konsensus 5,9%r/r), po wzroście o 8,2%r/r miesiąc wcześniej. Pomimo bardzo słabych nastrojów konsumenckich dynamika wydatków gospodarstw domowych pozostaje solidna, a wyniki handlu detalicznego są podbijane przez zakupy uchodźców z Ukrainy (ok. 2 mln nowych konsumentów).

Oczekujemy, że produkcja budowlano montażowa była w czerwcu 11,0% wyższa niż rok wcześniej (konsensus: 10,9%r/r), po wzroście o 13,0%r/r w maju. Dwucyfrowy wzrost to konsekwencja kontynuacji wcześniej rozpoczętych projektów, jednak perspektywy dla branży budowlanej wyraźnie się pogorszyły. W szczególności wzrost stóp procentowych, zmiany regulacyjne (wzrost bufora przy ocenie zdolności kredytowej), podwyższona niepewność w związku z wojną na Ukrainie oraz wzrost cen przełożyły się na wyraźny spadek liczby mieszkań na rynku pierwotnym.

 

Słabnie koniunktura w przemyśle, inflacja PPI blisko szczytu

W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła 10,4%r/r, a więc nieco wolniej od oczekiwań (12-14%r/r). Wciąż jednak to dwucyfrowy wzrost. Słabną wcześniejsze lokomotywy wzrostu gospodarczego, np. niektóre działy przemysłu ciężkiego, dużo gorzej wygląda produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych. Spadek popytu na dobra konsumpcyjne trwałe odzwierciedla zapewne (1) słabsze zamówienia zagraniczne, gdzie skok cen gazu silnie uderzył w siłę nabywczą i nastroje konsumentów u naszych głównych partnerów handlowych, (2) możliwy mniejszy popyt ze strony uchodźców z Ukrainy, ale również rodzimych konsumentów. Te tendencje były widoczne wcześniej w danych o sprzedaży detalicznej.

Na dalsze hamowanie produkcji wskazuje silne załamanie zamówień w PMI. Przed nami techniczna recesja w 2poł22, o jej głębokości zdecyduje wiele czynników. Pierwsze miesiące po wybuchu wojny na Ukrainie były nadal korzystne dla krajowego przemysłu z uwagi na wysoki poziom zamówień i zaległości produkcyjnych oraz wysoką produkcję przemysłu ciężkiego. W ostatnich trzech miesiącach nad sektorem zaczęły się jednak zbierać czarne chmury. Notujemy spadek produkcji m/m w ujęciu odsezonowanym.

Reklama

Także indeks PMI obniżył się głęboko poniżej neutralnego poziomu 50pkt., przy wyraźnym spadku nowych zamówień, w tym eksportowych. Potencjalne perturbacje związane z dostawami gazu do Niemiec przez Nord Steam 1 także mogą mieć poważne negatywne konsekwencje dla niemieckiego przemysłu i zaopatrującego go polskiego przetwórstwa. Po solidnej 1 połowie 2022, kolejne miesiące mogą przynieść wyraźne spowolnienie. Chociaż wskaźniki wyprzedzające (m.in. majowy PMI) wskazują na pogarszającą się kondycję w polskim przetwórstwie, to hamowanie krajowego przemysłu nie jest gwałtowne

Całoroczny wzrost PKB wyniesie naszym zdaniem 4,7%r/r, ale kwartalne dane pokażą istotne hamowanie: z 8,5%r/r w 1kw22 poniżej 1%r/r w 4kw22.

Inflacja PPI wzrosła w czerwcu do 25,6%r/r (ING i konsensus: 24,9%r/r) z 24,7%r/r w maju (po korekcie). Pomimo dalszego wzrostu inflacji cen producentów, spodziewamy się, że jesteśmy już blisko lokalnego szczytu inflacji PPI. Do takich ocen skłania sytuacja na rynku surowców, gdzie obawy recesji doprowadziły do przeceny wielu produktów. W ujęciu miesięcznym ceny w górnictwie spadły drugi miesiąc z rzędu, czemu sprzyja korekta cen miedzi na rynkach światowych. W porównaniu do  poprzedniego miesiąca wzrost cen w przetwórstwie (1,5%m/m) był najniższy od lutego. Wcześniejsze wzrosty PPI będą nadal z opóźnieniem przekładały się na ceny konsumpcyjne w kolejnych miesiącach, natomiast w warunkach słabnącego popytu może to prowadzić do kompresji marż, co nieco zmityguje siłę efektów wtórnych, czyli przenoszenia wzrostu kosztów przedsiębiorstw na ceny detaliczne.

 

Płace znów wzrosły słabiej niż ceny

Czerwcowe dane z rynku pracy wskazują pewne objawy stopniowego schłodzenia w kontekście sygnałów słabnącej koniunktury. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w czerwcu o 13,0%r/r (ING: 13,8%r/r; konsensus: 13,3%r/r), po wzroście o 13,5%r/r w maju. Przeciętne zatrudnienie zwiększyło się o 2,2%r/r (ING: 2,3%r/r; konsensus: 2,2%r/r), co oznacza wzrost o zaledwie 5tys. etatów względem maja.

Drugi miesiąc z rzędu wzrost płac w przedsiębiorstwach był niższy od wzrostu cen detalicznych (spadek realnego wynagrodzenia). Pomimo wysokich żądań płacowych tendencja ta będzie najprawdopodobniej kontynuowana w kolejnych miesiącach. W obliczu spadku nowych zamówień i wolniej rosnącego popytu pracodawcy mogą być mniej skłonni do podwyżek niż w pierwszej połowie roku. Jednocześnie obniżka PIT i wzrost płacy netto może nieco obniżać presję ze strony pracowników. Firmy czekają także na dużą podwyżkę pensji minimalnej od stycznia 2023 roku. Stąd nominalna dynamika płac przestania rosnąć i będzie dalej niższa od inflacji w 2poł22.

Reklama

Dane o zatrudnieniu pokazują pierwsze sygnały spowolnienia, w ujęciu odsezonowanym. Niższy wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw może być związany z oczekiwanym hamowanie gospodarki ale także rosnącym zatrudnieniem uchodźców z Ukrainy na podstawie uproszczonych procedur. W szczególności w okresie letnim nie ujmowani w oficjalnych statystykach pracownicy z Ukrainy mogą znajdować zatrudnienie w sezonowych pracach w rolnictwie.

 

 

Wnorowski RPP: Możliwa jeszcze jednak lub kilka podwyżek stóp. Szczyt inflacji w sierpniu

Czeka nas być może jedna, czy kilka podwyżek stóp procentowych, ale wydaje się, że już nieznaczących – powiedział członek RPP. W jego ocenie lipcowy odczyt inflacji może być ok. 1 pkt. proc. wyższy od czerwcowego, a po osiągnięciu szczytu w sierpniu, inflacja zacznie się obniżać. Dodał, że inflacja może ponownie wzrosnąć w styczniu w związku z podwyżkami cen regulowanych.

 

Janczyk z RPP ma nadzieję, że dalsze podwyżki stóp nie będą konieczne

Reklama

Janczyk ma nadzieję, że najbliższe miesiące nie przyniosą istotnych przesłanek do kontynuowania cyklu podwyżek stóp, ale trudno przewidzieć, jak będą oddziaływać na gospodarkę podwyżki cen energii. Jego zdaniem, w 2023 można spodziewać się każdego scenariusza, również obniżek stóp.

 

Dziś głosowanie Senatu w sprawie odwołania R. Sury z RPP

Senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała wniosek Rafała Sury o odwołanie go z funkcji członka Rady Polityki Pieniężnej. Głosowanie Senatu w tej sprawie jest zaplanowane na dziś. Sura jest kandydatem na wolne stanowisko sędziego Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

 

Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 zasilony emisją i środkami z zysku NBP

Na wczorajszym przetargu sprzedał cztery serie obligacji na rzecz Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 za PLN848mln. Ponadto rząd przygotował ustawę, która przewiduje, że nadwyżka dochodów z zysku NBP ponad prognozę z ustawy budżetowej będzie przekazana do Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Ustawa budżetowa na 2022 przewidywała wpłatę z zysku NBP w wysokości PLN844mld, a ostatecznie wyniosła ona PLN10,425mld. Z Funduszu mają być m.in. finansowane wypłaty dodatku węglowego na kwotę ok. PLN11,5mld.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


ING Bank Śląski analizy i komentarze

ING Bank Śląski analizy i komentarze

Bank komercyjny z siedzibą w Katowicach, świadczący usługi bankowe dla klientów indywidualnych oraz firm i instytucji. Jest 5. bankiem w Polsce pod względem wartości aktywów. W II kwartale 2021 bank obsługiwał ponad 4,3 mln klientów detalicznych oraz ponad 504 tys. klientów korporacyjnych.

Obserwuj autoraTwitterLinkedInYouTube


Reklama
Reklama