Inflacja CPI spadała w 3Q br. nieco szybciej niż oczekiwaliśmy, co związane było przede wszystkim z szybszym ustępowaniem negatywnych szoków na rynku paliw i żywności. We wrześniu wskaźnik CPI wyniósł 8,2% r/r i był o nieco ponad 10 pkt. proc. niższy względem szczytu z lutego br.
Dezinflacja miała jednak szeroki zakres i widoczna była w znacznej części koszyka inflacyjnego, także w komponentach inflacji bazowej. Wyraźny spadek presji cenowej widzimy szczególnie w przypadku towarów, co wynika ze spadku cen surowców przemysłowych i cen frachtu, udrożnienia łańcuchów dostaw oraz mniejszego popytu. Z tych samych powodów wyraźnie spadła inflacja na poziomie producentów. Odzwierciedlający ją wskaźnik PPI wyniósł w sierpniu -2,8% r/r. Bardziej uporczywy charakter ma inflacja cen usług, co wiążemy m.in. z rosnącymi kosztami pracy. Szacujemy, że w grudniu tego roku wskaźnik CPI wyniesie ok. 7% r/r.
Po szybkiej zniżce inflacji w tym roku, uważamy, że przestrzeń do spadku wskaźnika CPI w przyszłym roku będzie ograniczona. Niskie bezrobocie, rosnące koszty pracy (w tym wzrost płacy minimalnej o ponad 20%), spodziewana przez nas odbudowa konsumpcji prywatnej, wsparta ekspansywną polityką fiskalną będą ograniczały tempo dezinflacji. W takich uwarunkowaniach firmy będą miały bowiem przestrzeń do przerzucania rosnących kosztów działalności na ceny detaliczne. Wskaźniki spodziewanych cen w handlu detalicznym co prawda oddaliły się od ubiegłorocznych szczytów, niemniej w przypadku dóbr trwałych utrzymują się powyżej długoterminowej średniej. Dodatkowo, w naszej ocenie wyczerpuje się przestrzeń do spadków cen surowców, w tym także cen paliw. Dezinflacji nie pomoże też zbyt wczesne w naszej ocenie rozpoczęcie obniżek stóp procentowych, a także działania osłabiające mechanizm transmisji polityki pieniężnej (możliwe przedłużenie wakacji kredytowych, preferencyjny kredyt mieszkaniowy). Osiągnięcie celu inflacyjnego wciąż pozostaje odległą perspektywą. O ile więc na koniec tego roku wskaźnik CPI wyniesie ok. 7% r/r, to średnio w roku 2024 ukształtuje się w naszej ocenie na poziomie 6,5%. Źródłem niepewności dla ścieżki inflacji w przyszłym roku są czynniki regulacyjne. W naszym scenariuszu zakładamy, że po wyborach parlamentarnych ze względu na ograniczoną przestrzeń fiskalną rząd wycofa się z zamrożenia cen energii elektrycznej oraz przywróci stawkę VAT na żywność do 5% z 0% obecnie.