Obecnie uważamy, że w I kw. br. dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych osiągnie swoje minimum lokalne na poziomie 3,0% r/r. Prognozujemy, że przywrócenie 5% stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe podniesie dynamikę cen w tej kategorii o 4 pkt. proc., co jest równoznaczne z pełnym przerzuceniem podatku na ceny detaliczne. W konsekwencji od II kw. oczekujemy ponownego wzrostu dynamiki cen żywności, która pozostanie na podwyższonym poziomie do I kw. 2025 r. Wpływ przywrócenia 5% stawki VAT na żywność będzie w pewnym stopniu kompensowany przez utrzymujący się spadek cen surowców rolnych. W kwietniu 2025 r. roczna dynamika cen żywności wyraźnie obniży się z uwagi na efekty wysokiej bazy związane z przywróceniem stawki VAT w 2024 r. W II poł. 2025 r. oczekujemy stopniowego zwiększenia dynamiki cen żywności i napojów bezalkoholowych ze względu na prognozowany przez nas wzrost światowych cen surowców rolnych, będący skutkiem ograniczenia ich podaży z uwagi na obecną niską opłacalność produkcji. W konsekwencji, w całym 2024 r. dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych zwiększy się do 3,7% wobec 15,4% w 2023 r., a w 2025 r. obniży się do 3,5%. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszego scenariusza jest przebieg warunków agrometeorologicznych wśród głównych światowych eksporterów surowców rolnych.
Zgodnie ze naszymi szacunkami, inflacja bazowa zwiększyła się w styczniu i lutym każdorazowo o ok. 0,5% w ujęciu miesięcznym, kształtując się powyżej historycznego wzorca sezonowego. Uważamy, że w kolejnych miesiącach nadal będziemy mieli do czynienia z odchyleniem miesięcznej inflacji bazowej w górę od wzorca sezonowego. Tym samym presja inflacyjna pozostanie w krótkim okresie silniejsza od naszych wcześniejszych oczekiwań. Zakładamy, że począwszy od maja br. zmiany inflacji bazowej zaczną kształtować się już tylko lekko powyżej swojego wzorca sezonowego. Wynikać to będzie m.in. z opóźniającego się ożywienia gospodarczego wśród głównych partnerów handlowych Polski, a także odnotowanego w ostatnim czasie umocnienia złotego, obniżającego ceny dóbr importowanych. W efekcie w II kw. 2025 r. inflacja bazowa osiągnie swoje minimum lokalne na poziomie 2,9%. Następnie obserwowany będzie jej ponowny wzrost wspierany przez prognozowane przez nas postępujące ożywienie gospodarcze w Polsce i wśród głównych partnerów handlowych Polski. W konsekwencji prognozujemy, że inflacja bazowa w 2024 r. wyniesie średniorocznie 4,1% (3,9% przed rewizją), a w 2025 r. zmniejszy się do 3,0% (3,1%).
Nieznacznie zrewidowaliśmy również naszą ścieżkę cen paliw. Obecnie uważamy, że ich średnioroczna dynamika w 2024 r. wyniesie 0,2% (0,6% przed rewizją), a w 2025 r. spadnie do 0,0% (-0,4%). Na względną stabilizację cen paliw złożą się wzrost światowych cen ropy naftowej (do ok. 87 USD/bbl w na koniec br. i 90 USD/bbl na koniec 2025 r.) i oddziałujące w przeciwnym kierunku prognozowane przez nas umocnienie złotego względem dolara w średnim okresie. Zrewidowaliśmy również ścieżkę cen nośników energii uwzględniającą zamrożenie ich cen do końca czerwca br. W lipcu oczekujemy wzrostu o 15% m/m przypadku cen energii elektrycznej, podczas gdy wzrost cen energii cieplnej zostanie rozłożony w II poł. br. Uważamy, że ceny pozostałych nośników energetycznych (gaz i opał) również nie ulegną znaczącym zmianom po zniesieniu działań osłonowych. Na potrzeby naszej prognozy zakładamy, że ceny nośników energii wzrosną przeciętnie o 8% m/m z początkiem 2025 r. W rezultacie prognozujemy, że dynamika cen w tej kategorii zwiększy się do 12,4% r/r w 2025 r. z 2,2% w 2024 r.
Podsumowując, nasz scenariusz zakłada, że inflacja ogółem przejściowo ukształtuje się poniżej celu inflacyjnego (2,5% r/r) w marcu br. Mimo, że zrewidowaliśmy przebieg inflacji w poszczególnych miesiącach, to jej prognozowane średnioroczne poziomy na lata 2024-2025 pozostały niezmienione. Oczekujemy, że w 2024 r. średnioroczna inflacja wyniesie 3,5% r/r w 2023 r., a w 2025 r. wzrośnie do 4,0%.
Zrewidowana prognoza inflacji jest zgodna z naszym scenariuszem stabilizacji stóp procentowych na obecnym poziomie do II poł. 2025 r. Wsparciem dla tego scenariusza są dotychczasowe wypowiedzi prezesa NBP sygnalizujące niskie prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych w najbliższych kwartałach, a także zapowiadane przez przedstawicieli koalicji rządowej złożenie wniosku o pociągnięcie prezesa NBP Adama Glapińskiego do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu (TS) do końca marca. Ponadto, ważnym argumentem na rzecz nieobniżania stóp procentowych będzie oczekiwane ożywienie wzrostu gospodarczego następujące w warunkach szybkiego wzrostu płac, co będzie stanowiło czynnik proinflacyjny w średnim okresie.
Zobacz także: Uważaj na kurs euro! Gospodarka Niemiec w stagnacji - recesja w 2024 wciąż zagrożeniem
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>