- Kiedy możliwe będą kolejne obniżki stóp w Polsce?
- Jak zachowa się inflacja w najbliższych miesiącach?
- W jakim stopniu inflacja zależy od tarcz rządowych?
- Jak prezes NBP postrzega wniosek o Trybunał Stanu dla niego?
- Czy są konflikty wewnątrz NBP?
"Obniżka stóp procentowych w Polsce to nie jest dyskutowany temat" - powiedział dziś na konferencji prasowej prezes NBP prof. Adam Glapiński. "Nie ma również mowy o zmianie celu inflacyjnego NBP" - dodał.
Prezes NBP kilka razy podczas konferencji ostrzegał przed ryzykiem geopolitycznym. "Niestety, wojna się może do nas przybliżyć. Wisi nad Polską zagrożenie. Odpukać, by się nie zmaterializowało. Latem wrócimy do tego tematu" - mówił.
Kiedy kolejne obniżki stóp w Polsce
RPP utrzymała wczoraj stopy na niezmienionym poziomie. „Tylko złośliwcy mogli przypuszczać, że stanie się inaczej. Jesteśmy jako RPP atakowani, że nie obniżamy stóp, ale teraz nie należy ich obniżać. To nie jest temat, który jest dyskutowany” – powiedział prof. Glapiński.
Prezes NBP przypomina, że CPI jest w celu polskiego banku centralnego. „Przypominam, że przyczyną wysokiej inflacji w Polsce była głównie wojna na Ukrainie, a nie polityka NBP. Tak twierdzą tylko ci, którzy są zapiekli w złości. Wmówiono wielu Polakom, że była ona winą RPP, i teraz trudno to postrzeganie zmienić” – zauważa prezes NBP.
Prezes NBP zauważa, że obecnie ceny wielu surowców zeszły już do poziomu sprzed wybuchu wojny na Ukrainie. „Jednak znów pojawiają się niepokoje, związane z Bliskim Wschodem, ropa drożeje. Jednak gaz na szczęście jest niezwykle tani” – zwraca uwagę Glapiński.
Prezes NBP pochwalił siebie i RPP za „wzorową” politykę pieniężną w ostatnich latach. „Nie było gwałtownych podwyżek stóp procentowych. To dlatego teraz Polska idzie w kierunku 4% wzrostu PKB w 2024 roku. Tymczasem niektórzy sąsiedzi nasi wciąż nie powrócili ze wzrostem PKB do poziomu sprzed pandemii” – zauważa Glapiński. „Szczególnym przypadkiem są Czechy, które nie skupywały obligacji i mają problem z podniesieniem się z kolan. NBP kupował obligacje, a teraz jest za to atakowany, prezesowi grożą Trybunałem Stanu” – dodał.
„Oczywiście celem NBP nie jest dbałość o gospodarkę i rynek pracy. Ale musimy współpracować z każdym rządem, i w każdej sytuacji polityka fiskalna i pieniężna muszą współgrać ze sobą, nie mogą być ze sobą sprzeczne” – podkreślił prof. Glapiński.
Prezes NBP podkreślił, że to dzięki polskiemu złotemu udało się Polsce zachować stabilność makroekonomiczną i niskie bezrobocie w ostatnich latach. „Złoty przyjął na siebie uderzenia. Był takim buforem ochronnym. Dzięki złotemu Polska przeszła przez wielkie zawirowania z ostatnich lat w miarę suchą stopą. To jest osiągnięcie na skalę światową, a niektórzy drwiąco się uśmiechają, jak o tym mówię” – powiedział prezes Glapiński.
Prezes NBP kilka razy podkreślał, że polityka pieniężna NBP była w ostatnich latach prawidłowa, i nie doprowadziła do powstania nierównowag makroekonomicznych. „Dzięki temu nie było i nie ma w Polsce wysokiego bezrobocia, a jest wzrost gospodarczy” – stwierdził.
"Inflacja nie została pokonana, na pewno wzrośnie"
Prezes NBP przyznał, że inflacja nie została pokonana. „Nie ma w NBP girland, jak widzicie, bo inflacja nie została pokonana. Spodziewamy się, że inflacja wzrośnie. Skala wzrostu jest obarczona ogromną niepewnością” – powiedział Glapiński.
Prezes NBP przypomniał, że nie wiadomo na dziś nic na temat przyszłości rządowych tarcz antyinflacyjnych, a od niej zależy w dużej mierze to, co będzie się działo z inflacją w Polsce. „Chyba nie zostaną w całości zniesione, to wydaje się niemożliwe. Zresztą rząd obiecywał, że zupełnie nie zostaną zlikwidowane. W różnych krajach różnie z tymi tarczami jest. Trzeba przyznać, że rząd jest w trudnej sytuacji budżetowej” – powiedział prof. Glapiński.
Prezes Glapiński powiedział, że NBP jest w pełni otwarty na współpracę z rządem. „Apelujemy, że w obliczu groźby wzmożonego wysiłku zbrojeniowego, bo front może się szybko w naszym kierunku przysunąć, jesteśmy otwarci na współpracę” – powiedział prezes NBP. „Na razie widzę, że resort finansów jest gotowy na współpracę” – dodał.
„Wniosek o Trybunał może mieć różne cele”
Oczywiście pojawił się wątek procedowanego wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP.
„Kierownictwo NBP było zaskoczone doniesieniami medialnymi co do wniosku o Trybunał. To nie są zarzuty merytoryczne, one są bezpodstawne. Do dziś nie otrzymaliśmy tego wniosku. Odniesiemy się do niego, jak otrzymamy” – powiedział prezes NBP.
Według prof. Glapińskiego, mogą istnieć różne cele tworzenia tego wniosku.
„To co się dzieje wokół tego wniosku, to sytuacja jak z Kafki. Są zarzuty, mówi się o nich, mają ludzie po mnie przyjść. A wniosku nie ma. Może celem nie jest Trybunał, tylko powołanie komisji, która będzie czegoś szukać” – stwierdził Glapiński. „Ale my w NBP mamy non stop kontrolę NIK. My nie mamy nic do ukrycia” – dodał.
Prezes NBP stwierdził, że wniosek był pisany szybko, na kolanie. „Wydaje mi się, że widać tam w nim rękę członka zarządu NBP Pawła Muchy” – stwierdził prezes Glapiński.
Zobacz również: Gigantyczna strata polskiej spółki energetycznej – zobacz jak reaguje kurs na GPW
