Wbrew obawom, marcowe badania koniunktury Markit PMI (obecnie S&P Global PMI) w strefie euro i Niemczech nie wykazały jeszcze istotnego wpływu wojny w Ukrainie. Wygaszanie fali Omikrona podtrzymało poprawę koniunktury w usługach, przy pewnym obniżeniu się wskaźnika w przemyśle przetwórczym.
W dwóch pierwszych miesiącach roku wzrosła produkcja niemieckiego przemysłu przetwórczego i zamówienia, stanowiąc korzystny punkt wyjścia do ożywienia w kolejnych miesiącach. Zdecydowane pogorszenie się marcowych wskaźników koniunktury IFO nie pozostawiło jednak złudzeń - gospodarka Niemiec jest szczególnie silnie narażona na osłabienie wzrostu PKB wskutek wojny rosyjsko-ukraińskiej. Wskaźnik oczekiwań IFO, najlepiej korelujący się z przyszłym wzrostem gospodarczym, spadł do najniższego poziomu od maja 2020 r.
Wojna w Ukrainie wzmogła niepewność. Rosną obawy przed wzrostem cen energii, zamykaniem się rynków eksportowych, zakłóceniami dostaw oraz osłabieniem popytu konsumpcyjnego wobec silnego wzrostu cen redukującego siłę nabywczą dochodów. Wskaźnik koniunktury konsumenckiej w strefie euro również spadł w marcu do najniższego poziomu od maja 2020 r. Badania potwierdzają przy tym wzrost presji kosztowej oraz rosnące ryzyko dalszego wzrostu inflacji cen konsumpcji. Zorientowana na eksport i bazująca na niskich kosztach energii gospodarka Niemiec może poważnie ucierpieć w warunkach permanentnie wyższych cen energii i deglobalizacji, która może być następstwem wzrostu napięcia geopolitycznego.
Tymczasem w USA marcowe badania koniunktury potwierdziły wysoką dynamikę amerykańskiej gospodarki
W pierwszym kwartale 2022 r. silnie wzrosła produkcja przemysłu przetwórczego. Mimo minimalnego spadku w marcu, także bazowa sprzedaż detaliczna powiększyła się w I kwartale, wskazując na solidny wzrost konsumpcji w tym okresie. Mocny wzrost inflacji (przede wszystkim cen paliw), przekraczający dynamikę płac, przyczynił się jednak do osłabienia wzrostu konsumpcji w marcu. Wskaźniki koniunktury konsumenckiej pozostają przy tym na niskim poziomie. Z drugiej strony, niska i obniżająca się nadal stopa bezrobocia, przy silnym wzroście zatrudnienia, generuje presję na wzrost płac.
Zakumulowane od początku pandemii oszczędności (wzrost aktywów gospodarstw domowych) powinny także wesprzeć konsumpcję. W innym ważnym ośrodku gospodarki światowej - Chinach – PKB w I kw. wzrósł o 4,8% r/r, przy spadku sprzedaży detalicznej wskutek restrykcji sanitarnych i wyraźnym wzroście inwestycji infrastrukturalnych, stanowiących obecnie motor wzrostu gospodarczego. Wskaźniki Caixin PMI zaczęły jednak w marcu wskazywać dekoniunkturę, zwłaszcza w usługach. Wydaje się, że w kolejnym kwartale dynamika chińskiego PKB może zwolnić.
Wojna w Ukrainie
- poprzez drożejącą ropę, gaz i inne surowce - skutkowała powszechnie wzrostem inflacji. W USA inflacja sięgnęła w marcu 8,5% r/r, ale miesięczny wzrost inflacji netto, pozbawionej cen energii i żywności, wyniósł jedynie 0,3% m/m (6,5% r/r) i był najniższy od września 2021 r. W strefie euro HICP wzrósł w marcu do 7,5% r/r, przy wzroście inflacji netto do 3% r/r z 2,7% r/r. Fed w marcu podniósł podstawową stopę stopy procentową o 25 punktów bazowych (pb) po raz pierwszy od 2018 r. Jerome Powell sygnalizuje, że istnieje spora przestrzeń do podwyżek stóp, bez zwiększana negatywnej presji na rynek pracy.
Z opublikowanych w kwietniu minutes z posiedzenia FOMC wynika, że krok kolejnych podwyżek może zostać podwyższony do 50 pb. Rynek wycenia do końca 2022 r. podwyżkę jeszcze o 250 pb. Prawdopodobnie od maja rozpocznie się także redukcja bilansu Fed. Z kolei EBC przyspieszył tempo ograniczania skupu aktywów. Stopy procentowe nie będą zmieniane dopóki ten skup nie zostanie zakończony. Wszystko wskazuje, że stanie się to w III kw. 2022 roku. W tej sytuacji można spodziewać się podwyżki stóp EBC zapewne jeszcze przed końcem tego roku.