Rano Destatis opublikował finalny odczyt inflacji z Niemiec. Był on zgodny ze wstępnymi danymi (0,3% m/m oraz 4,5% r/r). Po południu (godz. 14:30) napłynie PPI z USA za wrzesień (kons. 0,3% m/m, w ujęciu bazowym 0,2% m/m). Na popołudnie oraz wieczór zaplanowane są również wypowiedzi ze strony członków FOMC.
Najważniejsze mogą być komentarze ze strony Ch. Wallera (członek Rady Gubernatorów, zawsze z prawem głosu). Jego wystąpienie oczekiwane jest na godz. 16:15. Poza tym ponownie głos zabierze R. Bostic (gołębi, bez prawa głosu), a także S. Collins (centrystka, bez prawa głosu). O godz. 20:00 zostaną opublikowane „minutes” z wrześniowego posiedzenia Fed. Biorąc pod uwagę zmiany rynkowe przez ostatnie trzy tygodnie oraz ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej inwestorzy będą szukać gołębich sygnałów w protokole.
Spadek dochodowości UST utrzymał się do końca sesji
Poniedziałkowe umocnienie długu w Europie przełożyło się również na wyższe wyceny Treausries podczas wtorkowych notowań (amerykański rynek był w poniedziałek zamknięty). Spadki dochodowości po obu stronach Oceanu były sprowokowane przez komentarze członków FOMC, a szczególnie P. Jeffersona (centrysta, zawsze z prawem głosu). Zasugerował on na początku tygodnia, że ryzyko pomiędzy niewystarczającym zacieśnieniem polityki pieniężnej a zbyt restrykcyjną polityką pieniężną jest obecnie zbilansowane. Niedawno nominowany na wiceszefa Fed P. Jeffereson dodał, że jest „świadomy zaostrzenia warunków finansowych w wyniku wyższych rentowności obligacji i będzie o tym pamiętać przy ocenie przyszłej ścieżki polityki monetarnej”. Uważamy, że oba stwierdzenia nie są przypadkowe i mogą oznaczać nie tylko zmianę poglądów Jeffersona, ale również innych centrowych członków FOMC. Sądzimy także, że w kierunku pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie będzie działać niepewność co do sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Ostatecznie na głównych węzłach w porównaniu zeszłotygodniowego zamknięcia dochodowość UST obniżyła się o 12, 12 oraz 10 pb. do odpowiednio 4,96% (2Y), 4,66% (10Y) oraz 4,85% (30Y). W odniesieniu do wtorkowego otwarcia zmiany na amerykańskiej krzywej były ograniczone. W przypadku bunda rentowności marginalnie wzrosły. Na głównych węzłach zmiana wyniosła +4, +2 oraz +1 pb. do odpowiednio 3,08% (2Y), 2,79% (10Y) oraz 3,02% (30Y).
Spodziewamy się, że na rynek będą napływać kolejne względnie gołębie komentarze ze strony członków FOMC sugerujące brak konieczności podwyżek stóp procentowych. Powinno to również zmniejszać ryzyko wzrostu dochodowości UST, a przy mniejszej od oczekiwań presji inflacyjnej w USA (na jutro zaplanowany jest odczyt CPI zza Oceanu) pozwolić kontynuować umocnienie amerykańskiego długu.