Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Sprzedaż detaliczna z przytupem wraca do wzrostów

|
selectedselectedselected
Sprzedaż detaliczna z przytupem wraca do wzrostów | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych z przytupem powróciła w październiku br. do wzrostów r/r, po systematycznych spadkach r/r trwających od lutego br. Wzrosła ona bowiem o 2,8% r/r, po spadku o 0,3% r/r we wrześniu. Po usunięciu z danych wahań o charakterze sezonowym sprzedaż wzrosła o 2,1% m/m, po wzroście o 2,2% m/m miesiąc wcześniej. Jest to już druga bardzo pozytywna niespodzianka w danych w ostatnich miesiącach. Część czynników napędzających wzrost, m.in. sprzedaż paliw, zapewne znacząco zmniejszy się po wzrostach cen, jednakże utrwala się ożywienie w konsumpcji gospodarstw domowych.

 

Sprzedaż detaliczna z przytupem wraca do wzrostów - 1Sprzedaż detaliczna z przytupem wraca do wzrostów - 1

 

Dynamikę sprzedaży detalicznej najczęściej przedstawia się w ujęciu r/r, aczkolwiek szybkie zmiany w ostatnich miesiącach lepiej odzwierciedlają dane m/m. Główny Urząd Statystyczny niestety nie przedstawia rozbicia tych danych po odsezonowaniu. Możemy posłużyć się jednak własnymi modelami wyrównania sezonowego. Po tej transformacji danych widać, że wzrost sprzedaży detalicznej m/m najmocniej napędzany był przez sprzedaż tekstyliów, odzieży i obuwia (ok. 11,0% m/m) i paliw (2,8% m/m). Wzrosty m/m widoczne są w październiku także w sprzedaży farmaceutyków  oraz w firmach klasyfikowanych jako prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach. Niemniej spadki m/m zostały odnotowane w grupie firm meble, RTV, AGD, a także w żywności oraz w tzw. sklepach niewyspecjalizowanych. W naszej ocenie głównym wnioskiem płynącym ze struktury danych jest to, że odżywa zwłaszcza sprzedaż dóbr nietrwałych, przy czym towary, które mają być użytkowane przez dłuższy czas, np. meble, sprzęt AGD, pozostaje pod presją nadal obniżonego popytu. Warto zauważyć także, że utrzymanie wysokich dynamik sprzedaży paliw w kolejnych miesiącach może być trudne po zmianie polityki cenowej (po wyborach parlamentarnych).

Reklama

 

Niemniej dane za październik mają dobrą wymowę i pokazują ożywienie w sprzedaży detalicznej, a w szerszym sensie całości konsumpcji gospodarstw domowych (wg rachunków narodowych). Sprzyjają temu (1) relatywnie szybko rosnące płace w ujęciu realnym, (2) niskie bezrobocie i ograniczone obawy o jego wzrost oraz (3) poprawiające się nastroje konsumentów. Warto odnotować, że wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej wzrósł w listopadzie br. do -7,4 pkt, tj. są najlepsze od wybuchu pandemii. W naszej ocenie wskazuje to, że krajowi konsumenci otrząsnęli się już z szoków wykowanych pandemią i wybuchem wojny za wschodnią granicą. Lepsze od naszych oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej za październik stanowią pewne ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu konsumpcji gospodarstw domowych w 4Q 2023 wynoszącej 2,1% r/r. Spodziewany się, że w 2024 r. ożywienie konsumpcji będzie się utrwalać w warunkach niezłego wzrostu płac w ujęciu realnym i dobrych nastrojów konsumenckich. Według naszej prognozy sprzed publikacji danych za październik konsumpcja, po spadku w całym 2023 r. o 0,8% wzrośnie w 2024 r. o 3,0%.

 

Produkcja budowlano-montażowa wzrosła natomiast w październiku o 9,8% r/r, po wzroście o 10,5% r/r we wrześniu. Struktura danych pokazuje ożywienie w firmach klasyfikowanych jako budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej, podobnie jak w ostatnich miesiącach. Wiąże się to zapewne z końcowym rozliczaniem inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych środkami jeszcze ze starej perspektywy budżetu Unii Europejskiej. W związku z zakończeniem tych ram finansowych i dopiero początkiem wdrażania nowego budżetu, wyniki produkcji budowlano-montażowej w 2024 r. najpewniej już nie będą tak dobre jak w ostatnich miesiącach. Oczekiwania wykorzystania środków z KPO jak i polityki spójności, wraz z poprawą koniunktury w budownictwie mieszkaniowym, powinny wspierać inwestycje w gospodarce, co jednak lepiej będzie widoczne, według naszych oczekiwań, w 2025 r.

 

Zestaw danych za październik dobrze rokuje dla całego 4Q 2023, gdy wzrost PKB solidnie przyspieszy. Według nas może zbliżać się w okolice 3,0% r/r, co już nie odbiega znacząco od średniej wieloletniej. W 2024 r. wzrost PKB nadal powinien być niezły (biorąc pod uwagę słaby 2023 r., gdy PKB najpewniej wzrośnie poniżej 1,0%), wspierany odbudową konsumpcji w sektorze gospodarstw domowych. Czynnik ożywienia wraz z oczekiwaniami nadal szybkiego wzrostu płac i niskiego bezrobocia będą znacząco ograniczały przestrzeń do obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Zakładamy, że do marca 2023 r. stopy procentowe NBP nie ulegną zmianie, a w kolejnych miesiącach może dojść tylko do niewielkich obniżek. W naszym scenariuszu koniec 2024 r. ma zakończyć się ze stopą referencyjną NBP na poziomie 4,75% wobec 5,75% na koniec 2023 r.

Reklama

 

Zobacz także: Nowe dane z gospodarki Polski! Jak reaguje kurs złotego?

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Millennium analizy i komentarze

Millennium analizy i komentarze

Bank Millennium jest ogólnopolskim, nowoczesnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć placówek, sieci indywidualnych doradców i bankowość elektroniczną. Wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i najlepsze tradycje bankowości, z powodzeniem konkurując we wszystkich segmentach rynku finansowego.


Reklama
Reklama