Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Recesyjne obawy zrodziły się już w 2022 roku! Skoro to już pewne, zostaje pytanie – z jaką siłą uderzy i jak długo potrwa?

|
selectedselectedselected
Recesyjne obawy zrodziły się już w 2022 roku! Skoro to już pewne, zostaje pytanie – z jaką siłą uderzy i jak długo potrwa?  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Powoli zbliżamy się do końca roku, który zdominowały trzy tematy. Wojna w Europie, strach przed agresją Fed i nadzieje na zmianę w polityce Fed albo tzw. pivot. W końcówce roku na plan pierwszy zaczyna wybijać się jednak recesja. Ciekawostką jest, że wszystkie trzy elementy, które zdominowały układ sił na rynkach w kończącym się roku miały jeden wspólny mianownik – recesję właśnie.

 

Przez większą część roku nadziei na miękkie lądowanie było coraz mniej. Nie było grama przypadku w tym, iż Wall Street zanotowała najgorsze okresy rozliczeniowe w historii. Przez pierwsze trzy kwartały nie żyliśmy niczym więcej niż pesymizmem związanym z wojną i polityką Fed, ale ten strach był naprawdę strachem przed recesją. Efektem było trzymanie się poza rynkiem inwestorów instytucjonalnych, którzy do dziś utrzymują dystans do odbić, jakie pojawiły się w połowie października.

 

W efekcie można zadać pytanie, czy recesja jeszcze ma jakąś siłę rażenia? Naprawdę mamy do czynienia z układem, w którym przyszła recesja jawi się jako tak oczywista, iż właściwie musiała zostać wyceniona. Przecież rynki nie mogły nie wyceniać scenariusza recesyjnego, gdy scenariusz recesyjny był powszechnie obowiązującym, zapowiadanym przez analityków, bankierów centralnych i wszystkich, którzy mieli coś do powiedzenia. Dodajmy, dla wielu był jedynym możliwym.

Reklama

 

 

Naprawdę rynki operują w cieniu recesyjnych obaw właściwie od końca zeszłego roku, kiedy zaczął się koniec hossy na rynku amerykańskich spółek technologicznych, do których za chwilę dołączyła reszta świata. Nasdaq Composite wyceniał przyszłą recesję przez rok, a inne indeksy nieco krócej, ale nie przez tygodnie, ale kwartały. Giełdy, w tradycyjny dla siebie sposób zwyczajnie wyprzedziły recesję, bo ruszyły do wyprzedaży zanim efekty polityki Fed i wojny w Europie zdążyły zmaterializować się w gospodarkach.

 

W zarysowanym układzie mamy do czynienia z pewnym paradoksem – przyszła recesja jest jedną z najoczywistszych w ostatnich latach. Ktoś powie, że oczywistością była recesja po rozpoczęciu epidemii COVID-19, bo została wywołana działaniami polityków odpowiadających na kryzys zdrowotny. Sama pandemia była jednak zaskoczeniem i stąd szybki lot giełd na południe w 2020 roku. Również recesja po kryzysie finansowym została uruchomiona przez zaskoczenie samym kryzysem. Skokowe dostosowanie, na które dziś raczej nie ma miejsca.

Reklama

 

Tym razem mamy recesję właściwie wydrukowaną w gazetach na kilkanaście miesięcy przed jej zmaterializowaniem się w gospodarkach. Gdzie zatem jest miejsce na zaskoczenie? Naprawdę nie ma. Niewiadomymi mogą być głębokość i długość recesji. Niespodzianką może być jakiś kryzys, który wywołany zostanie przez wojnę czy politykę Fed, ale na chwilę obecną takiego elementu nie ma, więc pytajmy: co właściwie zostało do wycenienia?

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Reklama

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama