POL:
Podaż pieniądza M3 wzrosła w październiku słabiej od prognoz, o 7,0% r/r (wobec 7,7% r/r we wrześniu). Podaż pieniądza M1 pogłębiła spadek, który w ujęciu realnym sięga już blisko 25% r/r. Hamuje tempo wzrostu kredytów ogółem, przyspiesza za to tempo wzrostu depozytów. Więcej w Makro Flash: Delewarowanie konsumentów.
POL:
Budżet państwa odnotował po październiku nadwyżkę w wysokości 27,2 mld PLN (wobec nadwyżki po wrześniu w wysokości 27,5 mld PLN). Dochody podatkowe rosły po październiku o 11,0% r/r, w tym PIT o 3,3% r/r, CIT o 41,2% r/r oraz VAT o 7,1% r/r. W samym październiku odnotowano mocny spadek dochodów z PIT, z powodu przekazania samorządom drugiej raty udziału w podatku PIT (podobnie jak to miało miejsce w marcu). Finalna rata udziału w PIT za 2022 ma być przekazana do końca roku. Utrzymała się mocna tendencja wzrostowa w dochodach z CIT (23,6% r/r, 3mies.śr.ruch.). Dochody z VAT także lekko wzrosły - w samym październiku o 5,3% r/r, dzięki czemu trend wzrostowy tej kategorii dochodowej utrzymał się (1,1% r/r, 3mies.śr.ruch), nawet mimo ubytku dochodów z powodu Tarczy Antyinflacyjnej, która według zapowiedzi przedstawicieli rządu ma obowiązywać w pełnym zakresie tylko do końca 2022. Dynamika wydatków istotnie się zmniejszyła i w samym październiku wyniosła 4,2% r/r (wobec 6,5% we wrześniu oraz przeciętnie 14,4% r/r w 1h22), przez co trend wzrostowy wydatków zwolnił (8,5% r/r, 3mies.śr.ruch.). Koszty zadłużenia rosły po październiku o 6,1% r/r - efekty podwyżek stóp procentowych zaczną być widoczne w rosnących kosztach obsługi zadłużenia dopiero w przyszłym roku. Podsumowując, budżet jest na dobrej drodze, aby osiągnąć planowany w ustawie na 2023 deficyt ok. 23 mld PLN. Ostateczny wynik zależeć będzie m.in. od możliwości przesuwania wydatków między latami (jak to miało miejsce w poprzednich latach), co wiązałoby się z nowelizacją ustawy na 2022. Szacunkowo, gdyby skala przesunięcia była zbliżona do tej z ubiegłych lat, to deficyt w 2022 mógłby uplasować się w okolicach 50 mld PLN.
POL:
Koniunktura konsumencka w listopadzie nieznacznie się poprawiła, chociaż utrzymała się na historycznie niskich poziomach – bieżący wskaźnik wzrósł do -44 pkt. z -45,5 pkt miesiąc wcześniej, a wskaźnik wyprzedzający do -33,8 pkt. z -35,7 pkt. Był to przede wszystkim skutek poprawy oceny przyszłej (i w mniejszym stopniu obecnej) sytuacji ekonomicznej kraju. Nadal pogarszają się natomiast oceny obecnej i przyszłej sytuacji gospodarstwa domowego i rosną obawy przed bezrobociem. Szybko przybywa konsumentów, którzy planują w najbliższym roku ograniczać ważne wydatki (samochody, RTV, AGD, remonty, itp.). Rośnie, choć z niskiego poziomu, odsetek gospodarstw wskazujących na konieczność finansowania się z oszczędności lub zadłużania się. Taki obraz kondycji konsumentów wpisuje się w nasz scenariusz bazowy – obserwujemy hamowanie konsumpcji, w szczególności w obszarze dóbr i usług, które nie są traktowane jako pierwszej potrzeby. Buforem dla wydatków konsumenckich w Polsce jest jednak nadal napływ nowych konsumentów z Ukrainy. W listopadzie minimalnie spadł odsetek konsumentów wskazujących, że „ceny wzrosły znacznie” (do 84%) – obserwujemy stabilizację tej miary dotkliwości inflacji. Oczekiwania inflacyjne na kolejny rok wskazują na jej stabilizację/minimalny spadek.
GER:
Indeks Ifo wzrósł w listopadzie silniej od oczekiwań – do 86,3 pkt. z 84,5 pkt. w październiku. Indeks Ifo jest ciągle w obszarach recesyjnych, we wszystkich sektorach mamy wskazania spójne ze spowolnieniem lub kryzysem, ale sytuacja w Niemczech przestała się pogarszać. Oceny sytuacji bieżącej nadal spadały, a poprawiła się składowa oczekiwań, co sugeruje minięcie dołka aktywności. W przetwórstwie miała miejsce wyraźna poprawa oczekiwań przy pogorszeniu ocen bieżących i spadku nowych zamówień. Niepewność dotycząca przyszłości obniżyła się, jednak poprawa nie dotyczyła branż energochłonnych.
EUR:
Z minutes z październikowego posiedzenia EBC wynika, że Rada Prezesów obawiała się, że spowolnienie gospodarcze razem z zacieśnianiem polityki pieniężnej na świecie może przerodzić się w globalną „techniczną recesję”. Oceniono, że perspektywy dla gospodarki strefy euro pogorszyły się od poprzedniego posiedzenia, a w krótkim okresie przeważają ryzyka w dół dla wzrostu gospodarczego, zmniejszając prawdopodobieństwo realizacji bazowego scenariusza z wrześniowej projekcji. Jednocześnie oczekuje się „miękkiego lądowania”, gdyż poprzednie recesje były często nasilone przez problemy sektora bankowego, które obecnie nie występują. Zwrócono uwagę na wciąż dobre perspektywy rynku pracy, pomimo spadku aktywności. W kontekście inflacji podkreślono, że jej wzrost wynikał w dużej mierze z czynników popytowych i to ich złagodzenie będzie konieczne do obniżenia dynamiki cen. Zdecydowana większość Rady Prezesów poparła podwyżkę stóp o 75pb. Obecny poziom stóp nadal oceniany jest jako „akomodacyjny” i podkreśla się konieczność dalszych podwyżek. Zmiana warunków TLTRO została dokonana, aby zachęcić do dobrowolnych spłat środków, co powinno zmniejszyć bilans Eurosystemu, a także wzmocnić transmisję podwyżek stóp procentowych.
EUR:
I.Schnabel z EBC powiedziała, że istnieje ryzyko, że polityka fiskalna będzie podbijała inflację, w środowisku bardzo wysokiej presji cenowej. Inflacja w strefie euro nadal mocno zaskakuje. Chociaż znacząco wzrosły obawy przed techniczną recesją, ostatnio zaskoczenia w danych z gospodarki były pozytywne. W tej sytuacji polityka pieniężna musi pozostać zdecydowanie skoncentrowana na swoim mandacie i jak najszybciej przywrócić stabilność cen. Zdecydowane działania EBC doprowadziły już do znacznego zaostrzenia warunków finansowania. Od zwrotu w polityce pieniężnej w grudniu 2021 rentowności obligacji skarbowych w strefie euro wzrosły w całym spektrum zapadalności. Jednak realne stopy procentowe pozostają na ujemnym poziomie dla większości tenorów, co oznacza, że polityka jest prawdopodobnie zbyt akomodacyjna. Oczekiwania rynków co do „piwotu,” obniżając rentowności, działały w przeciwnym kierunku niż EBC starający się wycofać akomodację z gospodarki.
SWE:
Riksbank, zgodnie z oczekiwaniami, podniósł stopy procentowe o 75pb (do 2,5%) i zasugerował kolejną podwyżkę na początku przyszłego roku, po czym stopy mają ustabilizować się na poziomie nieznacznie poniżej 3%. Z początkiem roku szwedzki bank centralny nie będzie też reinwestować zapadających aktywów. Decyzja o podwyżce została podjęta, pomimo że bank centralny oczekuje w przyszłym roku spadku PKB o 1,0% (wobec prognozy - 0,5% w poprzedniej rundzie prognoz). Odchodzący po 17 latach ze stanowiska prezesa banku centralnego S.Ingves ocenił, że pozwolenie inflacji na zakotwiczenie się na wysokim poziomie mogłoby powodować długoterminowe problemy, dlatego lepiej jest reagować z wyprzedzeniem.
TUR:
Bank centralny Turcji obniżył główną stopę procentową do 9,0% z 10,5%. To czwarta i według zapowiedzi banku ostatnia obniżka we wznowionym w sierpniu cyklu. Obniżki stóp dokonywane były pomimo wysokiej inflacji, która przekracza 80% r/r.
POL:
A.Soboń powiedział, że projekt dotyczący zamrożenia cen gazu zostanie przedstawiony na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów - pod koniec tego tygodnia lub w przyszłym. Wiceminister finansów dodał, że mechanizm będzie podobny jak w przypadku zamrożenia cen prądu.
POL:
P.Litwiniuk z RPP powiedział, że NBP mógłby rozważyć udział w finasowaniu transformacji energetycznej. Jego zdaniem, jeżeli poszukiwanie rozwiązań dotyczących ochrony środowiska i pozyskiwania energii ze źródeł, które stanowią dzisiaj wyzwania, nie mieści się w modelach szacowania ryzyka kredytowego banków komercyjnych, to banki centralne powinny rozważyć swoją rolę i swoją funkcję w finansowaniu tych obszarów rozwoju polskiej gospodarki.
UK:
D.Ramsden, wiceprezes BoE powiedział, że Wielką Brytanię czekają kolejne podwyżki stóp procentowych, jeśli inflacja będzie rosła zgodnie w prognozami banku centralnego. Ocenił, że plan fiskalny ogłoszony przed tygodniem przez J.Hunta będzie miał bardzo ograniczony wpływ na inflację w 3-letnim horyzoncie prognoz banku centralnego. Podkreślił, że większość zacieśniania fiskalnego nie wejdzie w życie przed kwietniem 2025.
CZE:
Prezes CNB, A.Michl, w wypowiedzi na temat strategii gospodarczej wspierającej umocnienie korony stwierdził, że poziom stóp procentowych w Czechach (7,0%) jest już na tyle wysoki, że hamuje aktywność gospodarczą, a presja inflacyjna osłabia się. Jednocześnie w ciągu najbliższych sześciu lat polityka pieniężna będzie prawdopodobnie bardziej restrykcyjna niż w ciągu dekady przed wybuchem pandemii Covid-19 (najwyższy poziom stóp w tym okresie to 2,25%). Wiceprezes M.Mora, ocenił, że inflacja (15,1% w październiku) jest w okolicach szczytu, choć może jeszcze zaskoczyć w górę w styczniu, po czym będzie się gwałtownie obniżać.