W oparciu o dane opublikowane przez Eurostat dla indeksów HICP oczekiwać można spadku wagi żywności i paliw, natomiast wzrostu wagi komponentów bazowych. Aktualizacja koszyka inflacyjnego skutkować może także rewizją odczytu inflacji za styczeń. Spadek inflacji CPI to w dużej mierze efekt zniżki cen surowców, a także przedłużenia działań osłonowych w zakresie cen żywności i energii. Wycofanie działań osłonowych spowoduje powrót wskaźnika CPI ponad cel inflacyjny w drugiej połowie roku. Dodatkowo, na wciąż podwyższonym poziomie pozostaje inflacja bazowa, która według naszych szacunków wyniosła w lutym 5,4% r/r. Wysoka dynamika płac, ekspansywna polityka fiskalna, a także działania rządu osłabiające kanał transmisji stóp procentowych (np. program „Bezpieczny kredyt”, wakacje kredytowe) utrudniają walkę z inflacją i opóźniają jej trwały powrót do celu, szczególnie inflacji bazowej. Znajduje to odzwierciedlenie w nowej projekcji NBP. Opublikowane dane nie powinny wpłynąć na rynkowe oczekiwania. RPP wyraźnie komunikuje chęć stabilizacji stóp procentowych w najbliższych miesiącach.
Dane inflacyjne z USA wpiszą się scenariusz „wait-and-see”
Rezerwy Federalnej Ten tydzień zapowiada się interesująco, jeśli chodzi o informacje zza Oceanu. Wtorek to tzw. „Super Tuesday”, czyli prawybory, na których wybierani są delegaci na konwencje wyborcze Demokratów i Republikanów. Podczas tych konwencji kandydaci na prezydenta USA dostaną formalną nominację na możliwość ubiegania się o prezydenturę w USA. Wynik tych prawyborów powinien potwierdzić, że ostatecznie wystartują obecnie urzędujący prezydent J.Biden oraz D.Trump. Jest to już scenariusz bazowy, więc prawybory nie powinny wpływać na nastroje gospodarcze. Wtorek to także dzień publikacji szacunku inflacji CPI w USA w lutym.
Według konsensusu prognoz wskaźnik CPI wyniesie 3,1% r/r, podobnie jak w styczniu. W przypadku inflacji bazowej konsensus wynosi 3,7% r/r, co oznacza niewielki spadek z 3,9% r/r w styczniu. Realizacja tych prognoz nie zmieniałaby oceny dotychczasowych trendów inflacyjnych w USA, tj. słabnącej inflacji, choć inflacja cen usług nadal pozostaje uporczywa. W tym tygodniu poznamy także dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w lutym. Powinny potwierdzić one, że amerykańscy konsumenci nadal są skłonni do zwiększania wydatków, a przemysł znajduje się w stagnacji. Obecnie rynki oczekują pierwszego cięcia stóp procentowych w czerwcu i łączną skalę obniżek o 100 pkt baz. do końca bieżącego roku.
Zobacz także: Inflacja głównym drogowskazem dla kursu eurodolara (EUR/USD)
Spodziewana poprawa salda obrotów bieżących na początku roku
W piątek NBP opublikuje dane o saldzie obrotów bieżących w styczniu. Spodziewamy się, że poprawiło się ono do +1290 mln EUR z niewielkiego deficytu -24 mln EUR w grudniu. Za spodziewaną poprawę ogólnego salda odpowiada rachunek obrotów towarowych z zagranicą. W przypadku realizacji naszych oczekiwań całość salda obrotów bieżących, licząc jako suma dwunastomiesięczna, wyniosłoby 1,6% PKB, czyli tak jak w grudniu. W dłuższej perspektywie saldo w odniesieniu do PKB powinno się powoli zmniejszać, aczkolwiek nie będzie to stanowić ryzyka dla stabilności kursu złotego.
