Na rynkach finansowych jest coraz bardziej spokojnie. Widać, że okres wakacji uśpił trochę inwestorów. To sprawia, że ignorują oni dużą część napływających impulsów. To jednak nie będzie trwało wiecznie. Nastroje mogą zmienić się w każdej chwili.
Nowy tydzień na rynkach rozpoczął się od dokładnie tego samego wydarzenia, które zakończyło tydzień poprzedni. Mianowicie, od wydłużonego z 2 do 4 dni szczytu Unii Europejskiej, podczas którego politycy szukają porozumienia ws. Funduszu Odbudowy. Póki co porozumienia nie ma, ale inwestorzy wciąż mają nadzieję. Ba, nawet pojawiły się plotki, że kompromis jest blisko, co lekko poprawia nastroje.
Nastroje poprawia też oczekiwanie na prawdopodobną dzisiejszą publikację przez Oksford wyników testów szczepionki na koronawirusa. Gdyby one okazały się zachęcające, to spokojnie przykryłoby to coraz większe problemy USA z COVID19.
W dalszej części tygodnia przeważać będzie już rynkowa rutyna. Dla Wall Street będą to raporty kwartalne spółek. W tym tygodniu wyniki za II kwartał opublikuje m.in.: IBM, Halliburton, Coca-Cola, Lockheed Martin, Philip Morris, Texas Instruments, Tesla, Microsoft, AT&T, Intel, Mattel, Twitter, Honeywell i Verizon.
Wszystkie rynki będą za to przyglądać się spływającym danym makroekonomicznych. Wprawdzie tych nie będzie szczególnie dużo, ale publikowane w piątek wstępne odczyty lipcowych indeksów PMI dla sektorów usług i produkcji od Japonii, przez Europę, aż po USA z pewnością przyciągną uwagę inwestorów.