W tym tygodniu Główny Urząd Statystyczny opublikuje serię danych z krajowej gospodarki za listopad. W środę podane zostaną dane o produkcji sprzedanej przemysłu, która według naszych szacunków wzrosła o 0,6% r/r (konsensus 0,8% r/r) wobec wzrostu o 1,6% r/r w październiku. Wyhamowanie wzrostu to w głównej mierze efekt wysokiej bazy odniesienia z ubiegłego roku, Wskaźniki koniunktury wskazują stopniową poprawę nastrojów w przemyśle, jednak ze względu na słabą koniunkturę u naszych głównych partnerów handlowych, szczególnie w Niemczech, odbudowa produkcji następować będzie w umiarkowanym tempie.
Tego samego dnia GUS opublikuje dane z rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw, które w naszej ocenie powinny wskazać na obniżenie się dynamiki zatrudnienia do -0,2% r/r oraz przeciętnego wynagrodzenia do 11,0% r/r. W czwartek natomiast GUS podane dane o sprzedaży detalicznej oraz produkcji budowlano-montażowej. W przypadku sprzedaży detalicznej szacujemy wyhamowanie wzrostu do 1,5% r/r z 2,8% r/r w październiku. Popyt konsumpcyjny odbudowuje się, czemu sprzyja poprawa siły nabywczej dochodów, a wahania w miesięcznych wynikach sprzedaży to w dużej mierze efekt czynników statystycznych. Wzrost produkcji budowlano-montażowej natomiast wyhamuje w naszej ocenie do 7,3% r/r z 9,8% r/r miesiąc wcześniej, wpisując się w stopniowe wygasanie wpływu inwestycji infrastrukturalnych.
Zobacz także: Na tym rynku sprzedawcy zaniżają ceny domów. A kupujących i tak brak…
Dane powinny wpisać się w obraz stopniowej odbudowy koniunktury w gospodarce, napędzanej w głównej mierze odradzającym się popytem konsumpcyjnym. Nie powinny natomiast wpłynąć na perspektywy polityki monetarnej w Polsce, które zakładają stabilizację stóp procentowych na obecnym poziomie do marca 2024.
